Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brawo! To jest sukces wszystkich mieszkańców

Redakcja
Jarosław Miłkowski
Jeszcze tylko urząd sprawdzi pomysły i wszystko w rękach ludzi. Kto się zorganizuje, zdobędzie poparcie, ten będzie się cieszył z inwestycji.

- 160 pomysłów złożyli mieszkańcy do budżetu obywatelskiego - dużo czy mało? Pytam ciebie, bo firmujesz większość zmian w regulaminie budżetu.- Bardzo dużo. Zakładałem, że będzie około 100. Taka liczba jest miłym zaskoczeniem. Popatrzymy też na nią nieco inaczej: przez obowiązek pozyskania 20 głosów poparcia, można śmiało powiedzieć, że w te 160 pomysłów zaangażowały się 3.200 ludzi!Zobacz też: Przystanek Woodstock 2014 - program, koncerty, goście - Zerknąłem do propozycji. Przeważają te chodnikowo-uliczne. Wnioski?- Mamy władze, które od lat koniecznie chcą się zapisać w historii, wydając dziesiątki milionów na inwestycje - pomniki, więc rzeczywistość skrzeczy. W pomysłach od ludzi najlepiej widać, czego im brakuje. Inna sprawa, że przecież właśnie taki jest sens budżetu obywatelskiego, więc chyba zawsze będą w nich dominowały sprawy przyziemne.- Cieszysz się ze 160 pomysłów, ale wcześniej składano ich nawet tysiąc. Martwi cię spadek?- Poprzednio propozycji było więcej, ale przez zły regulamin pod głosowanie trafiło ich w 2013 r. tylko 75, bo urzędnicy mieli prawo arbitralnie wiele z nich po prostu odrzucić. Potem okazało się, że w głosowaniu niektóre z inwestycji dostały po dwa czy po pięć głosów. Dzięki zmianom mamy pewność, że nie będzie remontów bez poparcia - bo mamy te 20 głosów na starcie. A dzięki odebraniu urzędnikom prawa do skreślania inwestycji bez powodu, pod głosowanie trafi ich więcej niż te 75. W ostatecznym rozrachunku wybór podczas głosowania będzie więc większy.- Czyli regulamin nie wymaga zmian?- Wymaga. Chcielibyśmy np. wprowadzić szansę na odwołanie. Gdy ktoś składa wniosek i robi błąd, nawet nie dowie się, czemu odrzucono jego pomysł. A o tym, że w ogóle go odrzucono, dowie się po czasie - przypadkiem. Chcielibyśmy, żeby urząd miał obowiązek - już na etapie sprawdzania propozycji - informować o pomyłkach. By każdy mógł odwołać się lub zmienić coś we wniosku.* W tym roku pomysły do budżetu obywatelskiego można było zgłaszać od 26 maja do 26 czerwca. Szło opornie. Po dwóch tygodniach były zaledwie dwie propozycje. Większość została zgłoszona pod koniec terminu.* We wtorek po południu urzędniczki Biura Rady Miasta zakończyły spis ewidencyjny wszystkich dokumentów.* Wymogiem formalnym było dołączenie do wniosku 20 podpisów poparcia inwestycji czy remontu. Niektórzy poszli dalej: dołączali np. jeszcze zdjęcia zalanych podwórek czy mapki poglądowe okolicy, których remont ma dotyczyć.* Ze 160 pomysłów komisja odsieje teraz te, które nie spełniają wymogów formalnych. Najpierw zostaną odrzucone propozycje, które nie dotyczą zadań gminy, potem te, gdzie inwestycja nie dotyczy miejskiego czy komunalnego gruntu czy nieruchomości. Wykreślone będą także pomysły, które urząd wyceni na ponad 300 tys. złotych lub których wykonanie zajmie ponad rok. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto