Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cała sieć siłowni w Warszawie zniknęła z dnia na dzień. Czy to wielkie oszustwo? Klienci domagają się wyjaśnień

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
Ludzie wykupili karnety za kilka tysięcy złotych, zrealizowali część treningów, a firma postanowiła nagle zniknąć z rynku. To nie scenariusz filmu, a prawdziwa historia z Warszawy. Kilkadziesiąt osób szybko zrzeszyło się w mediach społecznościowych i zapowiada walkę o swoje z, ich zdaniem nieuczciwym, przedsiębiorcą. Firma BodyTec20+ z kolei prosi o cierpliwość, bo pracuje nad rozwiązaniem zaistniałego problemu.

Z pozoru nic nie zapowiadało problemów. Jak słyszę od dotychczasowych klientów BodyTec20+ realizowali treningi w tej firmie od kilku miesięcy. Nagle, z dnia na dzień, w poniedziałek 26 czerwca firma wysłała do swoich klientów SMS-y i pisma informujące o... zawieszeniu świadczenia usług w studiach na terenie Warszawy. Łącznie chodzi o siedem lokalizacji:

  • Cybernetyki 2,
  • Elektryczna 2,
  • Nowaka-Jeziorańskiego 48,
  • Kaliny Jędrusik 7,
  • Kasprzaka 31,
  • Kazachska 1,
  • Pełczyńskiego 5U.

Spółka tłumaczyła, że przyczyną są problemy finansowe oraz kadrowe. Szybko jednak zaczął urywać się kontakt z przedstawicielami BodyTec20+. Kolejni klienci, zrzeszeni na facebookowej grupie, informowali, że otrzymują szablonowe pisma z odpowiedzią. Niektórzy nie byli w stanie uzyskać żadnej informacji. Telefonu od nas nie odebrał Dyrektor Akademii Body Tec. Nikt też nie podnosi słuchawki pod numerem, który wcześniej klienci widzieli w mailach np. z fakturami od firmy. W końcu udało nam się skontaktować z... jedną z dietetyczek. Okazało się, że nie ma ona zgody, by przekazać numer do kogoś, kto może nam wyjaśnić całą sytuację.

Aleksy Witwicki

W końcu otrzymaliśmy odpowiedź mailem. Oto ona:

"Prezes spółki czeka na konkretne wytyczne od prawników w jaki sposób dalej wszelkie sprawy będą procesowane. Dopóki nie dostanie tych wytycznych i nie przekaże ich nam, nie jesteśmy w stanie nic więcej powiedzieć, gdyż także nie wiemy więcej i jeszcze niestety nie mamy informacji jak dalej będzie to wyglądać. Zdajemy sobie sprawę, że informacja ta jest nagła. Prosimy o chwilę cierpliwości, choć wiemy, że to w tym momencie trudne. Liczymy, że maksymalnie do końca bieżącego tygodnia uzyskamy kolejne informacje. Aktualnie sztab ludzi analizuje całą sytuację próbując wymyślić najlepsze rozwiązanie".

Otrzymaliśmy potem jeszcze jednego maila, z podaniem informacji o przesunięciu tego terminu: aktualizując poprzedni komunikat, informujemy, iż do końca przyszłego tygodnia Spółka wyda kolejne oświadczenie wyjaśniające powody zaistniałej sytuacji oraz kierujące klientów w dalszych działaniach - wyjaśnia BodyTec20+.

Zaplanowane działanie?

Analiza jak rozwiązać sytuację i brak odpowiedzi na palące pytania nie przeszkodziły jednak w tym, by ekipa przeprowadzkowa pojawiła się w obiekcie przy ulicy Kaliny Jędrusik, by zabrać cały sprzęt znajdujący się w siłowni. Możemy tylko spekulować z jakiego powodu.

Firma momentalnie usunęła też ze swojej strony internetowej informację o świadczeniu usługi w Warszawie - inne miasta pozostały. Na Elektrycznej studio przestało działać już 14.06. Firma tłumaczyła się... "poważaną awarią instalacji elektrycznej". Okazuje się, że już z końcem maja zerwano umowę na sprzątanie lokali. Dodatkowo, jak dowiedzieliśmy się od poszkodowanych i trenerów, którzy współpracowali z firmą, BodyTec20+ podobno nie zapłaciło faktur na ponad 30 tysięcy złotych za naprawy sprzętu.

Aleksy Witwicki

Mimo problemów przedstawiciele firmy, telemarketerzy, na bieżąco dzwonili do klientów namawiając ich na nowe, wysokie umowy. Chodziło o kwoty rzędu kilku tysięcy złotych. - Ciągle powtarzali, że promocja zaraz się skończy i to świetna oferta. Kiedy słyszeli, że ktoś nie ma pieniędzy to sugerowali... wzięcie pożyczki! - mówi mi jedna z klientek firmy. - Dzwoniliśmy też po innych miastach i pytaliśmy, co się stało. Każdy był zdziwiony tą sytuacją. Okazało się, że w Warszawie to działało jako inna spółka z kapitałem zakładowym 5000 zł - słyszę od jednego z moich rozmówców.

Kto jest właścicielem?

Faktycznie, kiedy zajrzymy do KRS, to kapitał zakładowy wynosi 5000 zł. Dzięki danym udostępnianym przez Fundację Moje Państwo, możemy natomiast zobaczyć, że prezes spółki w KRS Michał Post jest powiązany łącznie z innymi 19 organizacjami. Wśród nich mnóstwo spółek z ograniczoną odpowiedzialnością.- Moim zdaniem z tej spółki nie odzyskamy ani grosza. Jako wierzyciele jesteśmy ostatni do odzyskiwania, a to jest po prostu wałek. Tak wyglądają struktury powiązań osób, które oszukują ludzi - mówi mi jeden z rozmówców, który w przeszłości zajmował się oszustwami finansowymi.

Fundacja Moje Państwo / rejestr.io

Kolejny, dość szokujący, wątek pojawia się po mojej rozmowie z jednym z trenerów. - Pod wszystkimi umowami o pracę podpisywał się Pan X (nazwisko do wiadomości redakcji - red.). Nazywał się też właścicielem całego przedsięwzięcia - słyszę. Pomimo, że w KRS widnieje zupełnie kto inny. Nazwisko tego pana nie pojawia się absolutnie nigdzie w dostępnym dokumentach. - Ten Pan chciał nas zmusić do rozwiązania umów o pracę za porozumieniem stron, rezygnacji z naszych praw i wymusić zgodę na to, że przestajemy świadczyć pracę - opowiada mi jeden z trenerów.

Jak twierdzi, przed poniedziałkiem nie miał żadnych informacji o problemach spółki, a to oni - trenerzy - byli twarzą firmy, rozmawiali z klientami, zachęcali ich do dalszej współpracy. - Bardzo nieprzyjemna sytuacja, bo sam dzwoniłem do części klientów, żeby za to wszystko przeprosić. Oni w dużej mierze rozumieją, że to nie nasza wina - dodaje. Mówi mi też, że nie mógł skontaktować się z każdym, bo... usunięto dostępną wcześniej bazę klientów.

- Przygodę z Body Tec zaczęłam na Białej Floty w październiku 2022 r. W grudniu nieoczekiwanie oddział się zamknął, miejsce okazało się nierentowne. Faktycznie było kameralnie. Przyjęłam ten argument i kontynuowałam ćwiczenia na Cybernetyki. W miejscu po BodyTec na Białej Floty powstał punkt innej spółki, założonej w maju 2023 r. z kapitałem 5 tys. zł - opowiada mi jedna z klientek firmy.

Fundacja Moje Państwo / rejestr.io

Nie zostawimy tak tego

Od jednego z trenerów słyszę, że grupa osób, która może mieć roszczenia do spółki to około 150 osób. Na Facebooku skrzyknęło się mniej więcej tylu użytkowników. Rozważane są kroki prawne w stosunku do firmy BodyTec20+. Sytuacja jest bardzo rozwojowa, ale głównie ze strony klientów. Firma w bardzo ograniczony sposób komunikuje się obecnie nie tylko z klientami, a także mediami. Klienci zapowiadają też akcję ostrzegawczą dla tych, którzy wykupili karnety w innych miastach. - Chodzi o to, że po pierwsze, te osoby może spotkać to samo. Po drugie, dopóki Ci ludzie będą mieli, gdzie działać to mogą robić podobne rzeczy - słyszę.

Póki co czekamy na zapowiadane przez BodyTec20+ rozwiązania, które mają pojawić się na początku przyszłego tygodnia. Osoby nazywające się poszkodowanymi są bardzo zdeterminowane do działania. Do tematu będziemy wracać. Obecnie usługi EMS przez BodyTec20+ świadczone są w następujących miastach: Łódź, Pabianice, Katowice, Częstochowa, Wrocław.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto