Chopinowska fama ściągnie nad Wisłę muzyczne sławy

Program Festiwalu "Chopin i jego Europa" przypomina prestiżową listę celebrytów muzyki klasycznej

Organizatorzy V Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego "Chopin i jego Europa", pod wodzą Stanisława Leszczyńskiego, dokonali nie lada logistycznej sztuki i zaprosili do Warszawy elitę artystów, których nazwiska elektryzują każdego fana muzyki klasycznej. Impreza rusza już w najbliższą niedzielę, a plan dwóch tygodni bogato wypełnionych kilkudziesięcioma koncertami z udziałem ponad 300 muzycznych sław przekonuje, że na wielkich muzycznych fetach nie muszą królować jedynie gwiazdy rocka.

Ale też z prowincjonalnej imprezki pięć lat temu Festiwal "Chopin i jego Europa" zmienił się w istny korowód muzycznych tytanów specjalizujących się nie tylko w chopinowskich pasażach, lecz także w muzyce, m.in. Bacha, Haydna, Beethovena i Schuberta. Na jego czele kroczy owiana legendą pianistka Martha Argerich, która weszła do historii muzyki, zwyciężając w VII Konkursie Chopinowskim w 1965 roku. I tym razem artystka także zasiądzie do klawiszy oryginalnego XIX--wiecznego instrumentu, dla odmiany w towarzystwie braci Renauda i Gautiera Capuçonów, z którymi wykona koncert potrójny Beethovena, ale też introdukcję i poloneza C-dur Chopina.

Ale z cienia genialnej pianistki wyłoni się także Andreas Staier, jeden z najwybitniejszych w świecie mistrzów klawesynu, znany wszystkim wielbicielom muzyki dawnej (to na jego cześć festiwal otrzymał podtytuł "Od Staiera do Staiera"). W Warszawie Staier wystąpi dwukrotnie: z zespołem Concerto Köln zagra III koncert Johna Fielda, a drugi raz pojawi się solo. Zapowiedział swoje wersje m.in. 2 Impromptus Schuberta i "Sceny leśne" na fortepian Schumanna. Występ okrasi też kompozycjami Włocha Muzio Clementiego, który tworzył na przełomie XVIII i XIX wieku i zostawił potomności ponad 100 sonat i innych fortepianowych różności.

Wielbiciele klawiszy cieszą się także na popis 14-letniej Aimi Kobayashi. Ta utalentowana Japonka, która atak na światowe sceny rozpoczęła już w wieku siedmiu lat, jest laureatką azjatyckiego Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego, który odbył się pięć lat temu. Dla nas zagra bukiet pereł z teki naszego narodowego mistrza oraz kilka kompozycji Mozarta. Ale fani będą także mogli posłuchać, jak Kobayashi pracuje z Orkiestrą XVII Wieku podczas otwartej próby dla publiki.

Bowiem to właśnie sławne orkiestrowe składy będą kolejną atrakcją tegorocznego festiwalu. Do Warszawy przybędą dwa słynne orkiestrowe galeony, których nie powstydziłyby się najbardziej prestiżowe festiwale świata. Pierwszy to Orkiestra XVIII Wieku, prowadzona przez Fransa Brüggena, która odegra dla fanów kilka koncertów. Ale najbardziej oczekiwane jest wykonanie przez nią sławetne oratorium "Stworzenia świata" Josepha Haydna z 1798 roku. Warszawskie wykonanie tego dzieła będzie nietypowe: zaśpiewają Johanette Zomer (sopran), Marcel Beekman (tenor) i David Wilson-Johnson (baryton), ale wśród solistów pojawi się także nasz rodak Krzysztof Gosztyła, który wygłosi partię wokalną szatana (Bogiem będzie Brüggen). Obaj dżentelmeni będą wieść ze sobą słowną, inkrustowaną muzyką, utarczkę.

Ale sławą Orkiestrze XVIII Wieku nie ustępuje nawet na odległość dyrygenckiej batuty Orchestre des Champs--Élysées, dowodzona przez charyzmatycznego gandawczyka Philippe'a Harreweghe. Tym razem artyści nie przywiozą nad Wisłę Bacha, ale oratorium "Eliasz" Feliksa Mendelssohna op. 70, datowane na 1846 rok, czyli schyłek życia wielkiego niemieckiego romantyka uważanego przez współczesnych za ucznia Mozarta. To historia biblijnego proroka, którego tajemnicze zniknięcie w niebiosach jest jedną z teologicznych tajemnic Biblii. W partiach wokalnych popiszą się Simona Saturova (sopran), Christiane Stotijn (mezzosopran), Maximilian Schmitt (tenor) i Florian Boesch (baryton).

Chopin i jego Europa to także imprezy towarzyszące. Chwilę muzycznej radości będą miały na festiwalu m.in. najmłodsi. Organizatorzy zadbali, aby oratorium "Stworzenie świata" zabrzmiało w wersji dla dzieci, a próby koncertów odbywały się z udziałem milusińskich. Interesująco wygląda równie zapowiedziany cykl "Rezonans muzyki Chopina w dziełach późniejszych". W jego ramach usłyszymy rzadko wykonywane chopiniana z dorobku m.in. Rachmaninowa, Lapunowa, Ravela, Debussy'ego i Lutosławskiego.