Jeszcze przed minionym weekendem sytuacja podopiecznych trenera Kamińskiego wydawała się być beznadziejna. Teraz jest ona "jedynie" bardzo trudna. Wszystko dzięki zwycięstwu wyjazdowemu nad wyżej notowanym rywalem z Kwidzynia. Gospodarze, którzy w tym roku radzili sobie we własnej hali z zespołami lepszymi od Polonii Warszawa nie sprostali warszawskiemu rywalowi przegrywając 82:95 (15:25, 15:19, 22:17, 30:34).
Mecz toczony był w nerwowej atmosferze o czym świadczy fakt, iż sędziowie obwiniani przez fanów drużyny gospodarzy o stronniczość musieli opuszczać halę w asyście ochroniarzy.
Przed graczami Polonii Warszawa kolejny krok ku utrzymaniu w pierwszej lidze.
W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego ostatnia w tabeli drużyna ze stolicy podejmie w hali przy ulicy Obozowej zespół AZSu Koszalin i musi ten mecz wygrać licząc jednocześnie na potknięcia rywali.
Na pewno fani "Czarnych Koszul" będą trzymać kciuki za porażkę Polpharmy Starogard (gra ze Śląskiem Wrocław u siebie), albo na porażki Górnika Wałbrzych (z Prokomem u siebie) lub Energi Czarnych Słupsk (w obu meczach - z Polpakiem w Świeciu i Basketem u siebie).
Nie ma co ukrywać, że zespołowi z Warszawy przyda się doping kibiców.
Wszystkich zainteresowanych tym, aby stolica Polski w przyszłym sezonie miała swojego przedstawiciela w najwyższej klasie rozgrywkowej zapraszamy na mecz z AZSem Koszalin, który odbędzie się 29 marca w hali przy ulicy Obozowej o godzinie 15:45.
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?