Tadeusz Drab (PSL) musiał odejść ze stanowiska wicemarszałka, bo został skazany za składanie fałszywych zeznań. Ale jak się właśnie okazało, znalazł nową posadę - w Dolnośląskiej Agencji Współpracy Gospodarczej, która podlega marszałkowi.
Dlaczego kłopoty miał Tadeusz Drab? Okazało się, że był skazany prawomocnym wyrokiem za składanie fałszywych zeznań. Chodziło o wydarzenie z 2006 roku. Prezes dolnośląskiego PSL wracał samochodem ze znajomym z polowania i miał wypadek. Samochód prowadził kolega Draba, który bynajmniej nie był trzeźwy, ale policji obaj panowie powiedzieli, że za kółkiem siedział sam Drab.
Sprawa wyszła jednak na jaw i działacz PSL został skazany za składanie fałszywych zeznań na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 500 złotych grzywny.
Ale nadal sprawował funkcję wicemarszałka, mimo że skazani nie mogą tego robić. Gdy ją w końcu stracił, długo bezrobotnym nie był.
- Zatrudnienie go w Dolnośląskiej Agencji Współpracy Gospodarczej to był mój pomysł. Zajmuje się tu pomysłem budowy centrum hurtu rolno-spożywczego pod Mińskiem - tłumaczy Tomasz Tykierko, prezes DAWG, która jest spółką samorządu wojewódzkiego. Drab jest tam pełnomocnikiem ds. Białorusi i zarabia miesięcznie 5600 zł na rękę.
Pośród dolnośląskich VIP-ów z ostatnich 10 lat nie ma takich, którzy nie poradzili sobie po odejściu z urzędu. Nawet ci dwaj, którzy mają problemy z prawem: były marszałek Emilian Stańczyszyn i były wojewoda Ryszard Nawrat (pierwszy w trakcie procesu za łapówki, drugi już z wyrokiem), sobie radzą. Stańczyszyn jest liderem porozumienia dla mieszkańców Polkowic (ta formacja rządzi miastem), a Nawrat odnalazł się w biznesie.
Witold Krochmal z wrocławskiej sceny zniknął, ale nie ograniczył się do burmistrzowania w Wołowie. Jest także członkiem komisji wspólnej rządu i samorządu i aktywnym działaczem Komitetu Regionów UE.
Obaj byli prezydenci Wrocławia: Bogdan Zdrojewski i Stanisław Huskowski zostali w polityce. Pierwszy jest ministrem kultury, drugi posłem. Posłem jest także były marszałek Henryk Gołębiewski.
Wojewoda Janusz Zaleski przez jakiś czas był członkiem rady dolnośląskiego NFZ, a dziś jest prezesem Wrocławskiej Agencji Rozwoju Regionalnego i wykłada na Politechnice.
Andrzej Łoś, były marszałek, związany jest z urzędem miejskim i podległymi mu spółkami. W Biurze Rozwoju Wrocławia jest koordynatorem projektu założeń polityki społeczno-gospodarczej na lata 2010-14. Przy okazji jest też m.in. prezesem rady nadzorczej MPK.
Infografika: Maciej Dudzik
Wojewodowie i marszałkowie Dolnego Śląska ostatniej dekady
Witold Krochmal - były wojewoda (1999-2001), jest burmistrzem Wołowa, działa w Komitecie Regionów Unii Europejskiej
Stanisław Łopatowski - był wojewodą w latach 2003-05, dziś jest wicewójtem gminy Święta Katarzyna
Ryszard Nawrat - był wojewodą w latach 2001-03, dostał wyrok roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata za łapówki
Krzysztof Grzelczyk - był wojewodą w latach 2005-07, potem pracował w IPN-ie. Teraz jest doradcą w gabinecie prezesa NBP
Jan Waszkiewicz - był marszałkiem w latach 1999-01, obecnie organizuje spotkania w Krzyżowej i pracuje na politechnice
Henryk Gołębiewski - był marszałkiem w latach 2003-04, potem został senatorem, od ostatnich wyborów poseł na Sejm
Emilian Stańczyszyn - były marszałek (2001-03), teraz polkowicki radny, jest oskarżony o to, że wziął 1,1 miliona złotych łapówki
Paweł Wróblewski - był marszałkiem w latach 2004-06, dziś - radny sejmiku i dyrektor przychodni w szpitalu kolejowym
POLITYCY jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?