Coraz więcej dzieci potrzebuje rodziców zastępczych, ale w Rzeszowie chętnych niewielu

Nie wynika to jedynie z braku chęci, ale i predyspozycji oraz umiejętności poradzenia sobie z osobą, która znalazła się w szczególnej sytuacji. Niejednokrotnie sam fakt wychowania własnego dziecka nie jest wystarczający do tego, aby podołać tak wymagającemu wyzwaniu, jakim jest piecza zastępcza. W 2013 roku do rodzin zastępczych trafiło dziewiętnaścioro dzieci, podczas gdy w tym ośmioro.
Sito kwalifikacji
Nim kandydaci staną się rodzicami zastępczymi, czeka ich procedura kwalifikacyjna. W Rzeszowie zajmuje się tym zespół przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej na ul. Skubisza.
Proces składa się dwóch etapów. Najpierw przeprowadzane są badania pedagogiczne, podczas których bada się sytuację mieszkaniową, majątkową oraz zdrowotną potencjalnej rodziny zastępczej. Zespół zbiera m.in. także informacje o pomysłach rodzi rodziców na wychowanie dziecka. Potem wykonywane są badania psychologiczne.
Po tej fazie następuje spotkanie zespołu, który składa się ze wszystkich osób, które kwalifikowały danych kandydatów.
- Zespół podejmuje decyzję, czy diagnoza pedagogiczna i psychologiczna są w zgodzie i czy kandydaci posiadają odpowiednie predyspozycje do tego, by zostać rodziną zastępczą. Diagnoza przypadku trwa około miesiąca. Po zakończeniu zapraszamy kandydatów do naszego ośrodka i przekazujemy opinię kwalifikacyjną, czy to pozytywną czy negatywną. - mówi Małgorzata Bąk, kierownik Zespół ds. Organizacji Pieczy Zastępczej.
W rzeszowskim ośrodku około 50% rodzin kwalifikowanych jest negatywnie. Powodów takich statystyk Małgorzata Bąk doszukuje się w braku predyspozycji, które powinny być ponadprzeciętne.
Można liczyć na wsparcie
Rodzina, która otrzyma pozytywną opinię, kierowana jest na szkolenia, których czas uzależniony jest od formy sprawowania pieczy zastępczej. Podstawowa część szkoleń obejmuje 60 godzin - 50 teorii i 10 praktyk.
Objęcie dziecka pieczą zastępczą oczywiście nie kończy całego procesu. Nad każdą z rodzin czuwa koordynator, który przygotowuje plany pomocy dziecku oraz na bieżąco wspiera rodziców zastępczych w wykonywaniu ich obowiązków.
- Uważam, że nasze rodziny w Rzeszowie są pod dobrą opieką i mają dostęp do wielu form pomocy. Jest wsparcie psychologa, pedagoga, radcy prawnego. Mamy grupę wsparcia funkcjonującą od 2010 roku, w której rodzice spotykają się, rozmawiają o swoich trudnościach, wymieniają się doświadczeniami - tłumaczy
Ponadto, organizowane są szkolenia dla rodzin już funkcjonujących. Zespół działający przy MOPS współpracuje także blisko z Uniwersytetem Rzeszowskim i organizuje wolontariat, do którego aktywnie przyłączają się studenci. Obecnie opieką dziewiętnastu wolontariuszy objętych jest dwadzieścioro dwoje dzieci. W czasie spotkań studenci pomagają im odrabiać zajęcia, bawią się z nimi, rozmawiają z rodzicami o ich problemach.
Rodzic z zawodu
Rodzinie zastępczej zawodowej przysługuje wynagrodzenie miesięczne w kwocie nie niższej niż 2000 zł. Jeśli natomiast rodzina zawodowa pełni funkcję pogotowia rodzinnego, to kwota ta wynosi co najmniej 2600 zł. Ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej gwarantuje także określone świadczenia na pokrycie kosztów utrzymania dziecka - 660 zł w razie jego umieszczenia w rodzinie zastępczej spokrewnionej oraz 1000 zł w przypadku umieszczonego go w rodzinie zawodowej lub niezawodowej. Rodzinom zastępczym przysługują także m.in. dodatki nie niższe niż 200 zł. - z tytułu opieki nad dzieckiem legitymującym się orzeczeniem oraz możliwość dofinansowania wypoczynku letniego dzieci, remontu mieszkania lub domu, a także jego utrzymania.
***
Obecnie na terenie miasta funkcjonuje 75 rodzin zastępczych spokrewnionych (92 dzieci), 34 niezawodowe (42 dzieci), 3 zawodowe (10 dzieci ), 1 zawodowa specjalistyczna (3 dzieci) oraz 2 zawodowe pełniące funkcję pogotowia rodzinnego (3 dzieci).