Czy to koniec parkowania hulajnóg na chodnikach? Powstała aplikacja, która ma rozwiązać problem porzucanych jednośladów

System wypożyczania elektrycznych hulajnóg pozwala na parkowanie jednośladów w dowolnym miejscu w całym mieście. Nie ma na nie specjalnych parkingów, stojaków czy stref, gdzie bezpiecznie można je zostawić. Mieszkańcy Warszawy bez przerwy informują, że w stolicy panuje hulajnogowy chaos jeśli chodzi o porzucanie pojazdów byle gdzie - na środku ścieżki rowerowej, chodnika czy nawet na ulicach. Jest szansa, aby ten problem w końcu zniknął.

W Warszawie działa już aplikacja Wheelme, która pomaga operatorom hulajnóg, skuterów i samochodów na minuty przestawić pojazd w bezpieczne miejsce. - Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie tej funkcjonalności, ponieważ zdajemy sobie sprawę z problemu związanego z nieprawidłowym parkowaniem pojazdów. Wychodzimy z założenia, że współpraca w takim zakresie pomoże nie tylko porządkować przestrzeń mieście, ale również znacznie poprawi komfort poruszania się osobom niepełnosprawnym, rodzicom z wózkami czy osobom starszym, dla których wyminięcie hulajnogi stojącej na środku chodnika może stanowić realny problem - mówi Mateusz Młodawski, jeden z założycieli Wheelme.

Aby zgłosić nieprawidłowo zaparkowany pojazd wystarczy zaznaczyć w aplikacji adres, zrobić zdjęcie oraz wybrać powód zgłoszenia. Cały proces jest oparty o technologię machine learning, która automatycznie wykrywa, czy na zdjęciu faktycznie widoczny jest pojazd. - Po otrzymaniu wiadomości, Wheelme przesyła konkretnemu operatorowi informację zawierającą dokładną lokalizację, numer pojazdu, datę i godzinę zgłoszenia oraz powód. Dzięki temu firma, do której należy pojazd, może w szybki sposób zareagować na powstały incydent - informują twórcy aplikacji.

W niektórych europejskich miastach wprowadzono rozwiązania, które porządkują kwestie parkowania wszystkich pojazdów na minuty, dzięki wyznaczeniu odpowiednich stref do pozostawienia np. hulajnóg. W Polsce wciąż można potknąć się o pozostawiony na środku chodnika skuter czy hulajnogę, nie wspominając o utrudnianiu osobom niepełnosprawnym czy rodzicom z wózkami poruszania się po chodnikach. O ile przepisy dotyczące parkowania samochodów na minuty są uregulowane, o tyle brak jest stosownych regulacji w zakresie parkowania elektrycznych jednośladów. Miasta stoją zatem przed wyzwaniem dotyczącym uporządkowania tej przestrzeni.