Dąb Mieszko ogrodzony metalowym płotem tramwajowym. Mieszkańcy są zgodni: ''To absurd, brakuje tylko drutu kolczastego''

Rosnący przy ulicy Nowoursynowskiej dąb Mieszko padł ofiarą pożaru w nocy z 16 na 17 czerwca bieżącego roku. W wyniku tego zdarzenia 600-letnie drzewo zostało uszkodzone. Początkowo rokowania nie były dobre - przypuszczano, że pożar pnia może być dla drzewa zabójczy, jednak z czasem okazało się, że dąb ma się dobrze i nadal się rozwija. Przypominamy, że Mieszko jest jednym z najstarszych drzew w Polsce oraz najstarszym drzewem na Mazowszu.

Po pożarze władze dzielnicy wyszły z pomysłem objęcia Mieszka całodobowym monitoringiem, jednak takie rozwiązanie zostało odrzucone przez Biuro Bezpieczeństwa. Zaproponowano więc inne - ogrodzenie dębu płotem. Kilka dni temu pomysł został zrealizowany. Niestety, nie spotkał się z aprobatą mieszkańców Ursynowa.

Trudno się dziwić mieszkańcom Ursynowa, którzy szydzą z płotu wokół Mieszka. Metalowe ogrodzenie jest wysokie na 1,2 metra, tramwajowe i sięga połowy chodnika, odbierając w ten sposób pieszym ich ścieżkę spacerową. Internauci zgromadzeni na facebookowej grupie społecznościowej ''Obywatele Ursynowa'' prześcigają się w sarkastycznych i złośliwych komentarzach dotyczących instalacji:

• Co to za płot? Tramwaj tamtędy puszczą?
• Ktoś naprawdę uważa, że ten płot by powstrzymał ewentualnego wandala? Coś w stylu "o, płot(ek) - to jednak nie podpalę tego drzewa"?
• Ja bym dodała zasieki z drutu kolczastego jeszcze i to podwójne.
• Monitoring chyba byłby lepszym rozwiązaniem...

Na ogromny odzew mieszkańców Ursynowa odpowiedział burmistrz dzielnicy, Robert Kempa.

- Płot ma uniemożliwić przejazd samochodów, a dodatkowo stanowi zabezpieczenie przed zbliżaniem się do Mieszka. Estetyka to efekt rozporządzenia ministra infrastruktury - wygrodzenie w drodze publicznej - poinformował burmistrz.

A jak Wam się podoba nowy płot ogradzający Mieszka? Czy ogrodzenie jest lepszym rozwiązaniem niż monitoring?