Dla części przedszkolaków zabraknie miejsc

Stargardzkie przedszkola miejskie zakończyły rekrutację na kolejny rok szkolny. Łącznie oferowały 850 miejsc. To tyle samo co w ubiegłym roku. W pierwszej kolejności przyjmowały 6-latki, które odbywają roczne przygotowanie przedszkolne, 5-latki, dzieci wychowywane przez jedno z rodziców, z orzeczoną niepełnosprawnością, z rodzin zastępczych, już uczęszczające do przedszkola i te, których rodzice oboje pracują. W Przedszkolu Miejskim nr 4 na os. Zachód o przyjęcie starało się 187 stargardzian. Miejsc jest 133.
- Wśród przyjętych jest aż 54 dzieci nowych - informuje Joanna Szarkiel, dyrektor tego przedszkola. - Stworzymy więc dwie nowe grupy maluchów.
W przedszkolu Miejskim nr 5 z Oddziałami Integracyjnymi Bajkowy Zakątek przy ul. Lechickiej nie dostało się 40 dzieci. Jest tam 157 miejsc. Nie wszyscy dostali się do Przedszkola Miejskiego nr 3 na os. Zachód. Tam z braku miejsc odrzucono 52 podania. Miejsca znalazły się dla 128 dzieci. W Przedszkolu Miejskim nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi przy ul. Spichrzowej nie przyjęto 56 dzieci. Miejsc było 121. W dwójce przy ul. Mieszka I o miejsca starało się 230 rodzin. Może ono przyjąć 135 milusińskich. Szóstka przy ul. Niewiadomskiego dysponuje 145 miejscami. Kart o przyjęcie było 178.
- Te dane jeszcze będę weryfikowane - komentuje Urszula Borkowska, dyrektor PM nr 6. - Zdarza się i to bardzo często, że rodzice składają podania do kilku przedszkoli, by zwiększyć szanse na umieszczenie pociechy w przedszkolu. Dlatego po tej weryfikacji, osób nie przyjętych na pewno będzie dużo mniej.
Podobnie jest z innymi przedszkolami. Faktyczna liczba dzieci, które nie dostały się do przedszkoli prowadzonych przez miasto będzie znana za kilka dni. Ci rodzice, których dzieci nie dostały się do tańszych nieco przedszkoli prowadzonych przez miasto, pozostaje starać się o miejsca w przedszkolach prywatnych. Oferują one około 465 miejsc.