Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dlaczego warto wybrać się na miasto? Bo tutaj jest...

Alicja Skowrońska
Alicja Skowrońska
Za kilka tygodni będą tłumy. Ale jeszcze nie teraz. Winobraniowe tłumy niektórym podniosą ciśnienie. Tłok będzie tylko przez kilka dni. Na co dzień jest spokojnie, niemal sielanka. Nie sposób się zgubić, nie sposób się zmęczyć. Bo nasze miasto jest takie w sam raz.

Dlatego warto wybrać się na miasto. Tutaj można się spotkać ze znajomymi bez żadnych zapowiedzi. Tutaj można przysiąść, tutaj można pospacerować. Pełny reset umysłu. Tutaj jest najładniej w naszym mieście. Bo tutaj jest jego serce!
Obowiązkowo należy obserwować, gdyż zmiany następują. Niektóre od razu rzucają się w oczy, inne są mniej dostrzegalne. Nie będę pisać, że u zegarmistrza przy placu Pocztowym został zmieniony zegar w oknie wystawowym. Lata całe dostawałam przyspieszenia jak na niego zerkałam w drodze do pracy. Lub zwalniałam gdy wskazywał dobry czas.
Czyli nie o zegarze. Ale o szyldzie nad restauracją Winnica napiszę. Bo dopiero kilka dni temu się pojawiła. Nareszcie. Na placu Pocztowym więcej zmian, ale to oddzielny temat.
Cofając się do początku ,,miasta" od strony fontanny. Przy muzeum rosną sobie kwiaty. W ubiegłym roku też rosły. Krótko. Nawet bardzo krótko. Jak zniknęły, pojawiła się tabliczka z prośbą o ich niezrywanie. W tym roku tabliczka i kwiaty pojawiły się równolegle. Zwykła tabliczka, a można o niej też napisać. Kulturalnych zielonogórzan należy prosić także o takie drobiazgi. Kiedyś były inne tabliczki – Szanuj zieleń. Czasy się zmieniły...
Bzdety? A mam zaganiać do muzeum czy galerii wszelakich? Tam zawsze pusto. Jak na deptaku. Ale na deptaku wszystko jest w zasięgu wzroku i wszystko po drodze.
Kończy się remont kamienicy przy alei Niepodległości 8. Zmieniony został kolor elewacji. Drewniana weranda jeszcze jest w trakcie liftingu. Robotnicy ściągali z niej pięć warstw farb. Ponad sto lat temu mieszkał tutaj fotograf, który uwieczniał widoki miasta Grünberg. Ach... Mieć kiedyś okazję zobaczyć wszystko co zostało z prac Ewalda Hase w oryginale...
Według ostatnich materiałów wrzuconych na portal - Marek Zielonogórska Wenecja: http://www.mmzielonagora.pl/artykul/zielonogorska-wenecja-404825.htmli barszczewska Chwila dla żartu: http://www.mmzielonagora.pl/artykul/chwila-dla-zartu-405621.htmlw części ulicy Stefana Żeromskiego pojawiły się kanały jak w Wenecji. Czyż nie warto skonfrontować? Oczywiście, że tak. Chociaż Wenecja jest w nieco innej lokalizacji miasta i tam się nie pływa, ale konsumuje. Bzdety? A ma być zawsze poważnie?
Nic się nie dzieje po byłych Delikatesach. Jeszcze. Czy ktokolwiek wie co tam w ogóle będzie? Ale warto utrwalić kultowy szyld.
Na mieście można usłyszeć sporo muzyki. Akurat napisała o tym Lucyna w artykule Deptak, jak sala koncertowa: http://www.mmzielonagora.pl/artykul/deptak-jak-sala-koncertowa-405866.html
Grajkowie sobie nie przeszkadzają i stanowią naprawdę sympatyczny akcent na deptaku.
Warto pójść na miasto. Tutaj jest zawsze fajnie. A dlaczego jeszcze? Bo tutaj jest...Zapraszam do galerii zdjęć. Tam jest dokończenie.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto