MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dobra baza dla cmentarza

redakcja
redakcja
wollak/sxc.hu
Czytelnik proponuje: - Ułatwmy ludziom wyszukiwanie grobów bliskich i znajomych. Taka internetowa baza danych działa m.in. w Zielonej Górze. Od lat sprawdza się znakomicie.

Co rok we Wszystkich Świętych na nekropolię przy Żwirowej przyjeżdża nawet po 50 tys. ludzi. Cmentarz jest wręcz oblegany. Ale wiele osób (nie tylko przyjezdnych!) ma problemy z odnajdywaniem mogił bliskich i znajomych. - Cmentarz jest ogromny, ciągle się rozrasta. Dochodzą nowe alejki, nowe groby pojawiają się w różnych miejscach. Może warto w końcu pójść z duchem czasu i stworzyć cyfrową mapę, która pomagałby odnajdywać groby? - proponuje Czytelnik Wojciech Stępień.Brzmi skomplikowanie, ale to żaden kosmos, żadna fantastyka. Podobne wyszukiwarki grobów są w wielu miastach: w Warszawie, Częstochowie, Katowicach, Kielcach, Koszalinie, Krakowie i w innych. Także u naszych sąsiadów na południu - w Zielonej Górze. - To proste i szybkie narzędzie, które ułatwiłoby wielu osobom dotarcie do grobu - dodaje gorzowianin.Sprawdzamy system. Wchodzimy na stronę Miejskiego Zakładu Pogrzebowego w Zielonej Górze. Wyszukiwarka domaga się wpisania imienia i nazwiska zmarłego oraz daty urodzin i śmierci.Ale można szukać tylko po nazwisku - system poda wszystkich pochowanych wraz z datami urodzin. Łatwo więc będzie można namierzyć, o kogo nam chodzi. Jedno kliknięcie i już widzimy migający obszar na mapie cmentarza. To tam jest szukany przez nas grób. Odnalezienie go zajęło około pięciu sekund.Ponieważ na mapce są zaznaczone charakterystyczne punkty cmentarza, wejścia, wyjścia, łatwo byłoby dotrzeć do wskazywanego przez wyszukiwarkę miejsca.- Mamy ten system około ośmiu lat. Sprawdza się znakomicie. Wiem, że korzystają z niego osoby z Zielonej Góry i spoza miasta. To nie jest skomplikowany program. Ale jego wdrożenie zależy od tego, jak poszczególne cmentarze prowadzą swoje ewidencje. Nie wszędzie da się go ot tak, wprowadzić - mówi Adam Jeliński z zielonogórskiego zakładu.Załóżmy więc, że Kowalski z Gorzowa chce odszukać grób kolegi z wojska. Wie, że jest pochowany przy Żwirowej. Jak znajdzie mogiłę, skoro nie ma systemu dostępnego dla wszystkich?Adrian Romaniszyn z firmy Products, która administruje nekropolią, mówi, że najlepiej przyjść lub nawet zadzwonić do cmentarnego biura. - Mamy swój wewnętrzny system wyszukiwania. Powiemy, za darmo oczywiscie, jak dojść do konkretnej mogiły, znajdziemy ją bez trudu, np. po nazwisku zmarłego - przekonuje.Zaznacza jednak, że to wewnętrzny system. - By wprowadzono ogólnodostępną wyszu-kiwarkę, musi tego chcieć miasto, to ze strony urzędników należałoby oczekiwać woli i pieniędzy na ten cel - powiedział nam wczoraj administrator cmentarza.Zapytaliśmy magistrat czy ma w planach takie rozwiązanie. Wiceprezydent Stefan Sejwa wysłuchał dokładnie na czym polega działanie wyszukiwarki i był szczerze zaciekawiony.- Bardzo dobre rozwiązanie. Obiecuję, że zobaczymy, czy da się to przenieść do Gorzowa - powiedział naszemu dziennikarzowi. Na pewno więc wyszukiwarka nie będzie gotowa na tegoroczne święto zmarłych, ale może na kolejne?Administracja cmentarza informuje za to o innej zmianie - od tygodnia działa krematorium (koło biurowca firmy Products). Do tej pory przeprowadzono tutaj siedem uroczystości.Przypomnijmy - budowa krematorium ciągnęła się latami, bo przeciwko inwestycji protestowali okoliczni mieszkańcy. Ostatecznie sąd przyznał rację budowniczym i Products dokończył obiekt. Koszty kremacji są dużo niższe niż tradycyjnego pogrzebu. Do tej pory też gorzowioanie, żeby spospielić zwłoki bliskich, musieli transportować ciała np. do Poznania czy innych dużych miast. Mimo kosztów, wiele osób się na to decydowało.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto