Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dobrzany. Uratowali życie uwięzionemu jeleniowi

Redakcja
fot. leśnicy
fot. leśnicy redakcja
Stukilogramowe zwierzę zaplątało się w leśne ogrodzenie niedaleko Bytowa. Nie przeżyłoby, gdyby nie pomoc pracownika Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Stargardzie.

Jelenia zaplątanego w siatkę ogrodzenia w lesie, niedaleko Bytowa w gminie Dobrzany znaleźli leśnicy. Chcieli od razu uwolnić zwierzę, jednak było zbyt mocno skrępowane. W dodatku ze strachy wierzgało. Arkadiusz Kawa powiadomił o znalezisku łowczego koła Rogacz.Mimo że uwięzione zwierzę było młode i silne, samo by się nie oswobodziło. Próbowało, ale bez skutku. Jeleń wyrwał przy tym trzy belki ogrodzenia wbite w ziemię.
– Siatka zaplątana była na jego rogach – opowiada Stanisław Błaszczyk, łowczy koła Rogacz. – Było jej gdzieś z piętnaście metrów. Dodatkowo, jedną z belek jeleń przerzucił przez siebie. Sytuacja była beznadziejna. Ratunek przyszedł w ostatniej chwili. Inaczej musielibyśmy go zastrzelić, żeby się zwierzę nie męczyło.
Zapadła decyzja o uśpieniu jelenia, tak by go unieruchomićna czas akcji uwalniania z pułapki. Problem w tym, że lekarz weterynarii nie miał pistoletu, by oddać strzał środkiem usypiającym. Zaczęły się więc gorączkowe poszukiwania.
– My nie mamy takiego sprzętu – mówi Jerzy Pasieka z koła Rogacz. – Ale nie zamierzaliśmy się poddać. Zwierzę było w takim stanie, że szybka, skuteczna pomoc, mogła je ocalić. Obdzwoniliśmy wiele instytucji. Bez skutku. Pomogła stargardzka spółka komunalna. Za pośrednictwem „Głosu" chcielibyśmy podziękować Łukaszowi Miszteli z Miejskiego PrzedsiębiorstwaGospodarki Komunalnej, który pomógł w uratowaniu życia jeleniowi.
W MPGK działa komórka zajmująca się wyłapywaniem wałęsających się zwierząt. Jej zakres działania obejmuje tylko miasto. Mimo to nie odmówiono pomocy. Po uśpieniu jelenia, leśnicy w ciągu kilku minut cążkami pocięli siatkę i go uwolnili.
– Pomogliśmy w ramach współpracy – mówi Łukasz Misztela z Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Stargardzie. – Nie przypominam sobie, żebyśmy wcześniej mieli tego typu interwencję.
Leśnicy są wdzięczni spółce miejskiej za wsparcie.
– Coś takiego nie zdarza się często – mówi Stanisław Błaszczyk. – Ale teraz przynajmniej wiemy na kogo można liczyć w takich sytuacjach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto