Dom jak Las zdobył złoty medal w prestiżowym konkursie. Pokonał rywali z ponad 80 krajów

Z kilkudziesięciu projektów nadesłanych z całego świata w ramach International Design Awards (IDA), wygrał projekt z Polski. Warszawska pracownia architektoniczna 81.WAW.PL otrzymała złoty medal w kategorii DOM. W tym roku zgłoszenia pochodziły z ponad 80 krajów. Zwycięski projekt przedstawia Dom jak Las, który znajduje się pod Warszawą. Otrzymanie tej nagrody to ogromny prestiż, ponieważ jest ona bardzo ceniona w branży – jak czytamy, konkurs „docenia, celebruje i kreuje legendarnych już wizjonerów designu”.

Domek znajduje się podwarszawskim sosnowym lesie, na wąskiej, ale bardzo długiej działce. Prostokątna, minimalistyczna forma została podzielona na mniejsze części. W miejscach rozsunięć wstawiono okna doświetlające wnętrze domu.

- Nie chcieliśmy zakłócić istniejącego stanu na działce, którym był sosnowy las. Woleliśmy stworzyć bryłę która nie będzie narzucać swojej formy, ale wtopi się w krajobraz. Stąd powstał pomysł podzielenia prostopadłościennej bryły na mniejsze i po przesuwaniu ich względem siebie. Wynika to także z funkcji jaka znajduje się w poszczególnych bryłach. W miejscu rozsunięć zlokalizowaliśmy okna. Dzięki temu wysokie pionowe ściany boczne współgrają harmonijnie z lasem - mówi Anna Paszkowska-Grudziąż, architekt pracowni 81.waw.pl

Budynek składa się z 3 kondygnacji:

• Poziom -1: Na najniższej kondygnacji znajduje się garaż z częścią techniczną
• Poziom 0: Główne wejście do budynku nie jest oczywiste. Na pierwszy rzut oka nie możemy go dostrzec, ponieważ ukryte zostało między drewnianymi bryłami budynku. Po wejściu do domu znajdziemy się w przestronnym, dwukondygnacyjnym holu. Stąd można przejść do części kuchenno-jadalnej, obok której znajduje się także spiżarnia. Na parterze powstały również: garderoba, toaleta dla gości, gabinet i jadalnia. Całość układu parteru domyka przestronny salon ze szklaną ścianą.
• Poziom +1: Na piętro dostajemy się schodami, które otwierają się dużymi przeszkleniami na dwie strony działki. Wchodząc na nie, po jednej stronie mamy łazienkę dziecięcą, a po drugiej pokoje dla dzieci wraz z garderobami. Całości dopełnia sypialnia główna z własną garderobą oraz łazienką.

- Dom potraktowaliśmy jak rzeźbę, a nie jak typowy dom, który każdy ma w głowie przychodząc do nas do pracowni. Frontowa elewacja mówi nam o tym, że ten budynek to jest pewien rodzaj instalacji artystycznej w lesie. Zabawa formą i planami – wyjaśnia Rafał Grudziąż, architekt pracowni 81.waw.pl.