Droższe parkowanie na placu Wolności

Parking do niedawna należał do Miejskiego Zarządu Dróg, który za godzinę parkowania pobierał 1,60 złotych. W piątek firma dostała pismo, aby od poniedziałku przekazać plac Przedsiębiorstwu Usług Komunalnych.
– I tak zrobiliśmy. Powodu tej zmiany nie znamy. Na placu, na jego płycie nie ma już strefy płatnego postoju, ale nadal obwiązuje ona na ulicach wokół niego – informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Urzędnicy wyjaśnią, że zmiana firmy zarządzającej placem ma jedynie znacznie porządkowe. W statucie Miejskiego Zarządu Dróg jest zapis, że on włada tylko pasami drogowymi i strefą płatnego postoju, która się w nich znajduje. A plac Wolności nie jest pasem drogowym i dlatego został przekazany Przedsiębiorstwu Usług Komunalnych, który zajmuje się pozostałymi miejskimi parkingami – wyjaśnia Filip Pietrzyk, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta w Kielcach.
W Przedsiębiorstwie Usług Komunalnych, które od poniedziałku zawiaduje placem obowiązują inne stawki niż strefie płatnego postoju. Kierowcy muszą płacić za zaparkowanie 40 groszy więcej, czyli 2 złote za godzinę.
15 kierowców wykupiło roczny abonament na parkowanie na placu. Teraz mogą żądać zwrotu pieniędzy. - Mogą go wykorzystać na ulicach wokół placu, czy w innych miejscach strefy płatnego postoju. Jeśli uznają, że taki wariant im nie odpowiada, wówczas zwrócimy pieniądze za niewykorzystaną część abonamentu – informuje rzecznik.