Drzewa umierają stojąc…

Mamy europejskie przepisy chroniące środowisko naturalne. Co chwila słychać o różnych akacjach proekologicznych. Dzieci rysują, młodzież śpiewa w różnorakich konkursach ekologicznych. Wszystko by świadomość ekologiczna, a co za tym idzie i nasze zachowania zmieniły się wobec środowiska naturalnego.A co z dorosłymi?
W artykule pokażę kilka przykładów wykorzystywania drzew w celach nie mających nic wspólnego z szacunkiem do nich. Pochodzą one z godzinnej wycieczki rowerowej po okolicach jeziora Miedwie. Jednak jestem przekonany, że takich „kwiatków" dookoła nas jest dużo więcej.
Wygląda na to, że drzewa są powszechnie wykorzystywane na mocowanie różnorakich tablic i ogłoszeń.Jaki widać na załączonych zdjęciach są one różne:- informacyjne i marketingowe,- oficjalne i prywatne,- słuszne i niesłuszne,- drewniane, metalowe i papierowe.Jednak wszystkie pokazują nasz szacunek do drzew.
I nie może być tak, że cel uświęca środki. Ludzie wieszając na drzewach ogłoszenia typu: „zakaz wyrzucania odpadów" mówią, że robią to, by ochronić środowisko naturalne. Jednocześnie uszkadzają drzewa, dodatkowo zachęcając następnych do wieszania kolejnych tablic.
Może dziwić, że nie reagujemy na te działania. Nawet straż gminna nie reaguje, a przecież w większości autorzy tych tablic zostawiają swój numer telefonu. Bo przecież chcą coś sprzedać lub wykonać jakąś usługę.
Może ktoś powiedzieć, że drzewo jest duże, a ogłoszenie małe i niewiele mu to szkodzi. Jednak jest to oznaka ogólnego braku szacunku do środowiska naturalnego i otaczającej nas przyrody. Pokazuje to, jak wiele musi zmienić się w świadomości ludzi by takich sytuacji nie było.
A może trzeba poczekać, aż dorosłymi staną się ci, którzy dziś tak ochoczo uczestniczą w przedszkolu w konkursach proekologicznych?
Byle nie zapomnieli, że drzewa są po prostu piękne, potrzebują tak niewiele, bo słońca, deszczu... a od nas szacunku.