Wczoraj, w niewielkim kanale przy warszawskiej Agrykoli przechodnie wypatrzyli żółwia. Sprowadzono Eko-patrol, jednostkę straży miejskiej zajmującą się ratowaniem zwierząt i straż pożarną. Po kilku bezskutecznych próbach złapania zwierzaka całą akcję przełożono na dziś.
- To żółw czerwonolicy - mówi Wiadomościom24.pl Jolanta Borysiewicz z biura prasowego straży miejskiej. Wczorajsza, nieudana, akcja będzie dziś kontynuowana. Pytanie czy dla jednego żółwia koniecznym jest postawienie w stan gotowości tylu służb miejskich?
Do naszej redakcji dotarły głosy osób mieszkających w pobliżu Agrykoli. Jak twierdzą mieszkańcy, żółwie są w kanale już od kilku lat. Co ciekawe, bardzo dobrze się tam czują. Zimę przetrzymują bez większych problemów, a w lecie przechodnie dokarmiają je chlebem. Stąd sugestia mieszkańców, aby żółwie zostawić w spokoju. Podobne żółwie siedliska są też w Konstancinie.
Zadzwoniliśmy do warszawskiego ZOO, aby zapytać specjalistę, skąd żółwie w kanale, a także, jaki los powinien je spotkać. Jak powiedział nam Mariusz Lech, ekspert od żółwi, nietypowi mieszkańcy muszą z kanału zniknąć. - Wszelkie obce gatunki zwierząt i roślin powinny zostać usunięte ze środowiska naturalnego, jeśli zagrażają gatunkom rodzimym.
Pytanie czy niewinne żółwie rzeczywiście są tak groźne dla polskiej fauny i flory? Okazuje się, że tak. - Żółw czerwonolicy doskonale przystosowuje się do warunków klimatycznych. Pożera nie tylko kijanki, żaby, owady, lecz także wypiera naszego polskiego żółwia błotnego. Żółw czerwonolicy to gatunek inwazyjny. Rozprzestrzenia się z taką szybkością na terenie Europy, że jest to prawie plaga - kontynuuje Lech.
A skąd żółwie w kanale? Znudzeni właściciele wypuszczają podopiecznych do naturalnych zbiorników wodnych, zwłaszcza, gdy 4 cm żółwik po kilku latach ma 30 cm średnicy, a będąc drapieżcą może nawet odgryźć palec.
Zobacz wideo z nieudanego polowania na źółwia z Agrykoli.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?