Dyskusji nad deptakiem ciąg dalszy...

Trzeba sobie postawić  najważniejsze pytanie - czy  w Koszalinie trzeba zamknąć ruch w centrum miasta? Ja uważam, że nie.
Sfera życia codziennego naszego miasta  przenosi się  w kierunku centrów handlowych po osi obecnie Emka -Giełda ( w niedzielę) - Forum. W przyszłości dojdzie pewnie jeszcze Fala w Jamnie i Centrum przy Krakusa i Wandy. Tak więc, jeśli dojdzie do utworzenia obwodnicy śródmiejskiej, to spora część ruchu samochodów osobowych przeniesie się na tę obwodnicę.
W samym centrum naszego miasta wystarczy ograniczyć  szybkość na ul. Zwycięstwa do 30 km/h. Co zaś do powstania samego deptaku, to uważam, że mamy już  ul. Kaszubską, obecnie rewitalizuje się ul. H. Modrzejewskiej w kierunku teatru i  to jest słuszna koncepcja, zwłaszcza że opiera się ona o koszaliński park.
Jeśli  udałoby się zagospodarować  ul. H. Modrzejewskiej, to kolejnym kierunkiem dla miasta powinna być rewitalizacja parku i umożliwienie tworzenia knajpek, lokali wzdłuż parku. Mam na myśli tutaj głównie ul. Piastowską, która ma swoje oparcie o amfiteatr i plac przy nim. Można w ten sposób stworzyć ciąg deptakowy od stadionu Bałtyku, aż do mostu przy ul. Młyńskiej. Rzeka, zieleń, filharmonia, stadion - wszystko to łączy się ze sobą.
Centrum miasta z placem przy ratuszu byłoby wówczas naturalnym początkiem spaceru, albo od strony Młyńskiej, albo od Modrzejewskiej. Nadal uważam, że małych restauratorów nie stać na czynsze w centrum miasta, ale samo centrum ładnie zagospodarowane i z zadbanym placem, gdzie mogą stać jakieś ogródki piwne, powinno być centrum kulturalnym miasta, w którym miałyby miejsce ważne dla miasta uroczystości, inaguracje imprez itp.  Utworzenie parkingu wielopoziomowego przy ul. Grunwadzkiej? Jestem za!!! Tanio i szybko - według pomysłu pana Jyllinga.
Natomiast rynek z ul. Legnickiej, jak i "manhattan", przeniósłbym w całości na tereny giełdy, która i tak kojarzy się z handlem - wówczas ten handel kwitłby cały tydzień, nikt nie miałby problemów z miejscami, bo jest ich sporo, a w niedalekiej przyszłości, po wybudowaniu aquaparku, byłby naturalnym zapleczem handlowym dla odwiedzających. Koszalińska giełda , to rzeczywiście znak rozpoznawczy Koszalina (i nie uważam, ze trzeba się go wstydzić). Giełda wówczas będzie wpisywać się w ciąg handlowy opisany na początku artykułu.
Być może moja wizja jest lekko futurystyczna, jednakże uważam, że jest w miarę logicznie uzasadaniona. Zapraszam do dyskusji. W sumie, opierając się na planach działania miasta, można stworzyć fajny ciąg  spacerowy dla koszalinian i ich gości.
* * * * * * * * * *
Akcja tak na deptak
Na stronie taknadeptak.pl można znaleźć formularze do zbierania podpisów mieszkańców miasta, którzy chcieliby, aby ul. Zwycięstwa w przyszłości zmienić w deptak.
Pod koniec marca wzystkie listy z podpisami oraz petycja zostaną przekazane Radzie Miasta.Redakcja MMKoszalin.