Dzień wagarowicza w miejskim parku w Kielcach (ZDJĘCIA)

Nieformalne święto wszystkich wagarowiczów, odbywające się tradycyjnie w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, czyli 21 marca, było bardzo udane. Wszystkim uczniom i studentom sprzyjała pogoda i dopisywały humory. W kieleckim parku miejskim razem do życia budziła się nie tylko przyroda, ale i miłość.Młodzież z kieleckich szkół nie mogła usiedzieć wczoraj długo w szkole. Jeszcze przed południem pojawiło się na ulicach wielu uczniów i studentów, którzy zgodnie z tradycją uczcili pierwszy dzień wiosny wagarami. W większości przypadków były to wagary kontrolowane, bo wczoraj w szkołach lekcje odbywały się na luzie, albo przezornie zostały skrócone do minimum. Młodzież mogła więc cieszyć się z pięknej pogody i wygrzewać się na słońcu.– Korzystamy z pięknej pogody. Trudno byłoby dzisiaj wysiedzieć w ławkach. Spacerujemy po różnych miejscach – mówiły Dominika, Paulina i Magda z Liceum imienia Józefa Piłsudskiego. – Lekcje trwały tylko do 11.30, więc nawet nie myślałyśmy o wagarowaniu. Poza tym w szkole było wesoło na paradzie przebierańców – mówiły uczennice Liceum imienia Cypriana Kamila Norwida, które spotkaliśmy w parku.Budząca się do życia przyroda zainspirowała młodych. Były pocałunki, przytulanie i spacery z trzymaniem się za ręce. - To przecież czas na miłość, więc jak jej sobie nie okazywać – mówili Paulina, uczennica IV Liceum Ogólnokształcącego imienia Hanki Sawickiej i Dawid z Liceum imienia Piotra Ściegiennego, których wypatrzyliśmy w akrobatycznej wręcz pozie na ławce w parku. - Dostałam dzisiaj z okazji wiosny piękne kwiaty od swojego chłopaka Adriana – mówiła Justyna.