Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś 3 urodziny Teraz Rzeszów!

Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
Powiedzieli o nas...

Krzysztof Kaszuba, Wyższa Szkoła Zarządzania
Z wasza gazetą jesteśmy tak długie lata, że nawet nie pamiętam, kiedy dokładnie rozpoczęła się ta współpraca. Największym plusem Teraz Rzeszów, jest fakt, że to gazeta bezpłatna. Nam, reklamodawcom pozwala to łatwo dotrzeć do klienta, a Czytelnikom daje możliwość przeczytania jakiegokolwiek tekstu. To bardzo ważne, bo jak pokazują badania, Polacy czytają coraz mniej. Ja szukam w waszej gazecie głównie treści sportowych. Dlatego artykułem, który najbardziej utkwił mi w pamięci był ten, opisujący konflikt wokół hali Waltera. Pamiętam nawet sportowców z okładki.
Renata Potoczna, centrum handlowe Nowy Świat
Teraz Rzeszów czytam od deski do deski. Interesuje mnie wszystko, co tam jest, no może poza wiadomościami sportowymi. Z waszą gazetą oswoiła się już większość rzeszowian, na pewno nie trzeba ich namawiać do czytania. Jadąc do pracy widzę, jak sami wyciągaj po nią rękę. Dla nas to też bardzo ważne, bo mamy pewność, że gazeta trafia prosto do rąk potencjalnych klientów. Dlatego z okazji 3 urodzin życzę całej redakcji wielu pomysłów na ciekawe wydania, nowych, oddanych Czytelników i oczywiście kolejnych 3 lat na rynku!
Joanna Stachura - Drążek i Agnieszka Kamuda, Pośrednictwo Finansowe Kredyty-Chwilówki
Teraz Rzeszów to najbardziej rozpoznawalna i kojarząca się z tym miastem gazeta. Zdecydowaliśmy się umieszczać u was swoje ogłoszenia, bo trafiały do konkretnego odbiorcy. Mało tego - zdarzało się, że klienci przychodzili do nas z waszym tygodnikiem w ręku i pytali o konkretną ofertę. To najlepszy dowód, ze reklama jest skuteczna. Ja sama najbardziej lubię stronę „Rzeszów by night", gdzie zamieszczacie zdjęcia młodych, świetnie bawiących się w klubach i na koncertach ludzi. A z okładek najbardziej utkwił mi w głowie chłopak przebierający się za Elvisa. Bardzo pozytywna osoba i świetne zdjęcie.
Łukasz Mycek, Getin Noble Bank
Na Teraz Rzeszów natknąłem się przypadkiem na ulicy. Przejrzałem i stwierdziłem, że to idealny sposób na dotarcie do klienta, bo gazeta nie ląduje na dnie skrzynki na listy, ale trafia prosto do ręki. Do tego jest poręczna, ciekawa, dobrze się czyta, nie trzeba za nią płacić, co tylko zwiększa szanse na to, że Czytelnik zwróci uwagę również na nasza reklamę. Ja najlepiej wspominam waszą akcję „Miejsce przyjazne dziecku". Sam jestem tatą i teraz już wiem, gdzie będę mógł wyjść, kiedy moja pociecha trochę podrośnie. Dlatego życzę wam powodzenia i utrzymania się na rynku, bo obecnie internet to dla gazet silny konkurent.
Andrzej Jeż, Korporacja VIP
Dlaczego zdecydowałem się na współpracę z Teraz Rzeszów? Bo widziałem, że ludzi naprawdę to czytają: w autobusie, przychodni, na przystankach, a niektórzy nawet w samochodzie, stojąc na światłach. Dla reklamodawcy uwaga potencjalnego klienta jest najważniejsza. Największy plus waszej gazety to okładki z uśmiechniętymi, pozytywnymi, młodymi ludźmi. Jestem fanem sportu i to właśnie tych informacji najczęściej szukam. Nie brakuje naszych najważniejszych dyscyplin, czyli żużla i siatki, ale i sobie i wam życzę, żeby któraś z naszych piłkarskich drużyn również awansowała do ekstraligi. Jestem pewien, że gazeta rozchodziłaby się jak ciepłe bułeczki.
Janusz Szudy, apteka „Nowe miasto"
Przyznam się, że jestem bardzo zapracowany i nie mam czasu przeglądać regionalnej prasy. Dlatego, zanim trafiłem na Teraz Rzeszów, dużo rzeczy mi umykało. O tym, że był fajny koncert lub impreza w Rynku, dowiadywałem się po fakcie. Dzięki waszym zapowiedziom jestem na czasie. Podoba mi się też rozbudowana część informacyjna z uwzględnieniem nowych inwestycji, nowopowstałych sklepów, i restauracji. Daje mi poczucie, że wiem, co się dzieje. Najbardziej utkwił mi w pamięci tekst o rowerach miejskich, bo ilekroć mijałem je na ulicy, zastanawiałem się, jak je wypożyczyć. U was znalazłem wszystkie informacje, łącznie z adresami i cenami. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby was zabraknąć.
Renata Szczepanik, sieć sklepów Jedynka
Teraz Rzeszów cieszy się tak dużą popularnością wśród mieszkańców, że w zasadzie decyzja o wyjściu z reklamą w waszym tygodniku, to była formalność. Sami z zainteresowaniem ją czytamy, lubimy zwłaszcza zapowiedzi koncertów, imprez i sondy wśród mieszkańców, które pokazują, jakie mają zdanie na temat inwestycji i życia w mieście. To ważne, bo gazetę przeglądają też nasze władze. Kibicowaliśmy plebiscytowi na najsympatyczniejszą grupę przedszkolną, bo sami organizujemy różne akcje dla przedszkoli. Często zaglądamy też na waszą stronę internetowa, która stała się takim miejscem dyskusji i poznawania się internautów.
Artur Wanic, centrum Sony
Wasz największy plus to dobór informacji i sposób ich prezentowania. Na pierwszej stronie dzienników zawsze jest jakieś ludzkie nieszczęście: wypadek, powódź, choroba. Jako czytelnik miałem już tego dość, dlatego kiedy zobaczyłem, że z waszej okładki zawsze bije pozytywna energia, radość i uśmiech, nie miałem wątpliwości, że chcę się u was reklamować. Do tego bardzo odpowiada mi sposób, w jaki redagujecie teksty: nie ma dłużyzn, za to pojawia się krótka, rzeczowa, zwięzła informacja, której szukam. Podobają mi się też luźniejsze teksty o ludziach, ich niezwykłych pasjach, osiągnięciach. Teraz Rzeszów, tak trzymać!
Anna JanikFot. Danek Danek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto