Elka najpiękniejszym psem Opola i Opolszczyzny

Elka - bo tak pieszczotliwie nazywają psa właściciele - zwyciężyła w konkursie organizowanym przez opolski oddział Polskiego Związku Kynologicznego.- To pies, który wszędzie, gdzie się pokazuje, tam wygrywa, a na pewno jeszcze wiele sukcesów przed nim - opowiadał Grzegorz Weron, prezes oddziału PZK. - Ma już na swoim koncie tytuły mistrza świata i Europy, a w 2011 roku zdeklasował wszystkich rywali. Zdobył ponad 2500 punktów w rankingu, jest championem Polski, Serbii, Francji, Chorwacji i Ukrainy. Mariusz, pokaż nam to cudo...I wówczas na podium dla zwycięzców pomaszerowała urocza Ella Haniccina Zahradka, nieco ponad 2-letnia suka gończego szwajcarskiego z hodowli Pastorowa Sfora.Pies bardzo rzadki, a pierwszą osobą, która zaczęła hodowlę tej rasy w Polsce, jest namysłowianin Mariusz Antoszczuk.- To rasa ginąca, w Europie jest już niewiele takich psów - mówił Antoszczuk po odebraniu tytułu. - Elka jest bardzo przyjaznym psiakiem, ale chimerycznym. Gdy jeździ ze mną na wystawy, to w hotelowym łóżku śpimy razem. Uwielbia być z człowiekiem, zresztą te psy bardzo się do ludzi przywiązują.Antoszczuk jest pastorem w jednym z kościołów protestanckich. I, jak sam mówi, jest mocno zapracowany, dlatego nie mógłby sobie pozwolić na hodowanie psa, który wymagałby wielu zabiegów kosmetycznych.- Elka nie jest psią modelką. Wystarczą jej regularne kąpiele i obcinanie pazurów. Oczywiście potrzebuje też codziennego treningu dla zachowania linii - mówił Antoszczuk.O tym, że Elka pojawiła się na Opolszczyźnie, zdecydował przypadek. Antoszczuk - który hoduje także popularne beagle - szukał w internecie ich zdjęć. I to wówczas natrafił na fotografię gończego szwajcarskiego, a potem z ciekawości zaczął interesować się tą rasą.- Zdobyć szczeniaki nie było prostą sprawą - opowiada Antoszczuk. - W Norwegii mi odmówiono, udało się za to w Czechach, skąd początkowo przywiozłem jedną suczkę Enkę. Ale tak się nam spodobała, wręcz urzekła swoim usposobieniem, że pomyśleliśmy o drugiej suczce. Elka siostra Enki, jest z nami od lipca 2010 roku. - To pies, który zawsze chce być w centrum zainteresowania, uwielbiający słodycze, których musimy mu często odmawiać - śmieje się Antoszczuk.Antoszczuk zdecydował się prowadzić hodowlę szwajcarów. Niedawno urodziły się pierwsze szczenięta. Ma nadzieję, że niebawem psów tej rasy będzie dużo więcej niż obecnie.Śpiewający gończyGończy szwajcarski słynie z pięknego śpiewu, jakim ogłasza podjęcie tropu - dlatego nazywany jest „śpiewającym gończym". To rasa psów niebywale zwinnych, wytrzymałych i mocnych. Potrzebują regularnego treningu i pracy (zabawy), dzięki którym zużyją nadmiar energii. Gończe są bardzo pojętne i nie tracą w lesie głowy, jak mają to w zwyczaju np. beagle. Mimo że szwajcary od średniowiecza używane były do polowań, to obecnie znakomicie odnajdują się jako psy rodzinne, gdyż łatwo przyswajają panujące w mieszkaniu, rodzinie zasady i zależności. Doskonale dogadują się z dziećmi.
źródło: beagle24.pl