W ubiegłym tygodniu ktoś wrzucił do fontanny pojemniki z niebieskim barwnikiem. W czwartkowy poranek z wodotrysków popłynęła kolorowa woda, która zniszczyła ponad stuletni zabytek. Fontanna uległa zabrudzeniu od góry w dół, a czyszczenie przy użyciu tradycyjnych środków nie przyniosło rezultatu.
- Metod chemicznych nie mogliśmy zastosować, ponieważ mogą naruszyć strukturę powłoki malarskiej - poinformował MM-kę dyrektor Zarządu Oczyszczania Miasta Tadeusz Jaszczołt. - Ostatecznie fontanna wraz z instalacją niewidoczną na zewnątrz została wielokrotnie przepłukana wodą uzdatnioną aktywnym tlenem – dodaje.
Tak wyglądała fontanna w czwartek 6 sierpnia...
... a tak wygląda dzisiaj
Gdzieniegdzie widać tylko błękitne pozostałości po farbie. Eksperci są jednak zdania, że niektóre fragmenty architektoniczno-rzeźbiarskie fontanny należy ponownie pomalować. - Złożyliśmy zapytanie ofertowe do firmy konserwatorskiej o koszty pomalowania elementów żeliwnych - potwierdza Jaszczołt.
Sprawę nadal bada policja. Zarząd Oczyszczania Miasta wystąpił także do straży miejskiej o podjęcie kroków, które zapobiegną podobnym incydentom w przyszłości.
Zobacz również:
Zniszczyli fontannę w Ogrodzie Saskim**Warszawa potrzebuje więcej fontann?
Król założył Ogród Saski zanim się urodził?
Klimat starej Warszawy w ogrodzie Saskim**
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?