Namierzeni przez policyjne patrole kierujący ciągnikiem siodłowym z naczepą oraz fordem mondeo zignorowali dozwoloną prędkość i to na niebezpiecznych odcinkach drogi krajowej nr 10. Pierwszy z nich, zamiast dopuszczalnej „czterdziestki", miał na liczniku jeszcze raz tyle. Drugi, w terenie zabudowanym, w rejonie sygnalizacji świetlnej i przejścia dla pieszych jechał z prędkością 116 km/h. Obydwa wykroczenie policjanci z Lipna odnotowali w miniony piątek i sobotę (15/16.11.13) na niebezpiecznych odcinkach drogi krajowej nr. 10.Do pierwszego ze zdarzeń doszło w piątek po godz. 16:00. Wówczas policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę ciągnika siodłowego z cysterną , który w trenie zabudowanym przy ograniczeniu do „czterdziestki" miał na liczniku jeszcze raz tyle. Za to wykroczenie 24-letni kierowca został ukarany mandatem i punktami karnymi.W sobotę, kilka minut po godz. 19:00 w miejscowości Skępe, funkcjonariusze namierzyli jadącego z niebezpieczną prędkością forda mondeo. W terenie zabudowanym, w rejonie sygnalizacji świetlnej z oznakowanym przejściem dla pieszych, auto jechało z prędkością 116 km/h. Zatrzymany do kontroli 47-letni kierowca forda tłumaczył funkcjonariuszom, że jego samochód posiada dużą moc i niepostrzeżenie osiąga dużą prędkość. Z tej racji, że mężczyzna skorzystał z prawa do odmowy przyjęcia mandatu, za popełnione wykroczenie będzie odpowiadać przed sądem.Apelujemy do wszystkich kierowców o rozwagę i rozsądek przypominając, że nadmierna prędkość i to jedna z najczęstszych przyczyny wypadków ze skutkiem śmiertelnym.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?