Fundacja Ari-Ari przywraca pamięć

Podczas Bulwaru Sztuki - nowej propozycji, która pojawiła się tego lata we włocławskim kalendarzu imprez kulturalnych - fundacja Ari-Ari pokazała coś, czego w mieście jeszcze nie było. Nad Wisłą przywracano pamięć pokazując, w ramach plenerowego przeglądu, najciekawsze filmy, mówiące o polskiej wielokulturowości. Widzowie obejrzeli m.in. "Dybuka", "Dodka na froncie", "Limuzynę Daimler Benz."Skąd ta inicjatywa? - Jednym z naszych zadań jest animacja procesów kulturowych w lokalnej społeczności - mówi Longin Graczyk z fundacji Ari-Ari. - Włocławek jest w tym względzie wdzięcznym, choć nie najłatwiejszym polem do popisu.W ramach plenerowego przeglądu "Włocławskie Memory", na bulwarach wyświetlono najciekawsze polskie filmy pokazujące wspólną historię polsko-niemiecko-żydowsko-rosyjską. Jeszcze ciekawszym doświadczeniem był specjalny pokaz połączony z wyjątkową wizualizacją. Prezentowano miejsca, których we Włocławku już nie ma, m.in. synagogi, cerkiew.To jeden z etapów projektu pod nazwą "Włocławskie Memory". - Powstanie gra edukacyjna dla dzieci, młodzieży i dorosłych - zapowiada Longin Graczyk. Będzie ona przedstawiała historyczne miejsca i postaci Włocławka związane z mniejszościami narodowymi nie tylko zamieszkującymi miasto, ale też współtworzącymi je-go kulturę i gospodarkę.Projekt będzie kontynuowany. Może wróci do Włocławka na przełomie września i października, choć ze względu na pogodę plener będzie trzeba zamienić na miejsce "pod dachem"?Fundacja Ari-Ari działa nie tylko we Włocławku. Inicjatywy, mające swe korzenie w historii, to m.in. przywrócenie pamięci o Ottomarze Piperze z Kowala. Prowadzono też prace na cmentarzach ewangelicko-augsburskich w regionie. Mursk, położony 15 km od Włocławka, za sprawą fundacji... zakwitł kolorami. Tu realizowano projekt "Mursk. Ładne w kolorze".- Chcemy przyjrzeć się zjawisku, najczęściej w Polsce występującemu właśnie na Kujawach, ale też i we Włocławku, tworzenia prywatnych kolekcji i muzeów - mówi Longin Graczyk. W powiecie włocławskim są co najmniej cztery prywatne kolekcje i muzea. To więcej, niż w innych rejonach kraju. Przykładem może być m.in. kolekcja wag i odważników Marii i Marka Sandeckich. Być może wkrótce powstanie o nich film.