Galeria "Dwa okna" emanuje pięknem i przyciąga ludzi

Po fali wszędobylskich upałów, które wszystkim dały się we znaki, w sobotę spadł na miasto długo oczekiwany deszcz. Po mimo opadu w raz z żoną wybraliśmy się na spacer po Starym Mieście.
Starówka w strugach deszczu jawiła się świeżo i rześko. Plac Miłośników Astronomii z Pomnikiem Kopernika w centrum otoczony stylowymi ławeczkami i wtopiony w zieleń skweru, cieszył oczy i przyciągał wzrok swym pięknem i kolorytem. Krople deszczu spływające po liściach, źdźbłach traw i zwisające z poręczy ławeczek sprawiały wrażenie klejnotów zdobiących odnowiony fragment tej części Grudziądza.
Kierując swe kroki w stronę ulicy Starej, nie mogliśmy minąć Galerię Pani Katarzyny Karow "Dwa Okna".Tylko kobieta i to kobieta o wielkim sercu, która kocha sztukę mogła odważyć się na taki krok. Rzucić wyzwanie marazmowi i gnuśności jakie ogarnęło dużą część mieszkańców naszego miasta i stworzyć coś tak oryginalnego, pięknego i kameralnego. Dzięki własnemu niepowtarzalnemu urokowi dodała do niej osobliwy klimat. Każdy, kto przekroczy próg galerii odnosi wrażenie, że znalazł się w miejscu wyjątkowym i szczególnym.
Eksponowane w Galerii dzieła grudziądzkich twórców i artystów przyciągają wzrok i zmuszają do zatrzymania się, do chwili zadumy i kontemplacji. 
Okazuje się, że tak mało wiemy o naszym mieście, o ludziach którzy w nim żyją i mieszkają, o ludziach których codziennie mijamy na długich chodnikach i ulicach. Nie zdając sobie sprawy, że wśród tej rzeszy zabieganych osób ocieramy się o wspaniałych Grudziądzan. Malarzy, grafików,artystów fotografików, pisarzy i poetów.
Jeszcze do połowy września Pani Krystyna umożliwiła, przybliżyła nam, poznanie twórczości artystów fotografików Teresy Mazurkiewicz, Arkadiusza Kikulskiego, Sławomira Krajewskiego i grafika Macieja Józefowicza.Poprzez swą twórczość, artyści ukazują nam poznanie magii i czar naszego pięknego wyjątkowego miasta. Ktoś, kiedyś w chwili przekory powiedział, że papier jest cierpliwy, wszystko zniesie i wytrzyma, cokolwiek by na nim nie napisano.
Poniekąd to prawda, ale czy na prawdę ? To musicie Państwo sprawdzić sami, wybierając się jak najczęściej na spacery uliczkami Starego Miasta. Odwiedźcie wówczas Galerię "Dwa Okna". Przekonacie się na własne oczy, czy autor jedynie fantazjował na temat, czy miał racje.
Nie obawiam się tej konfrontacji. Spodziewam się, że osoby bardziej wyczulone na piękno i estetykę zaobserwują o wiele więcej niż ja. 
Życzę Pani Katarzynie Karow tłumów odwiedzających jej Galerię.
Wiesław Hawełko