Gminy wokół Warszawy opornie likwidują kopciuchy. "W tym tempie ich wymiana zakończy się za 50 lat"

Polski Alarm Smogowy opublikował wyniki pierwszej odsłony rankingu Liga Antysmogowa, który pokazuje jak 39 gmin podwarszawskich gmin radzi sobie z likwidacją kopciuchów. Otrzymane odpowiedzi pokazują zapaść w wymianie źródeł ciepła - wymieniono zaledwie 2 proc. szacowanej liczby kotłów. Jak zaznaczyli aktywiści, jeśli tempo nie wzrośnie, potrwa to aż 50 lat.

Liderem pierwszej odsłony rankingu została gmina Piastów, w której wymieniono prawie 27 proc. kotłów. To rekordowe tempo. Nowy Dwór Mazowiecki, gmina druga w rankingu wymieniła prawie 16 proc. kotłów. Kolejne sześć gmin wymieniło pomiędzy 5 a 10 proc. kotłów, natomiast dalsze 31 pozycji zajmują gminy, w których wymieniono poniżej 5 proc. kotłów.

To żenująco niskie liczby. Trzynaście gmin wymieniło poniżej 1 proc. swoich kotłów. Już za 14 miesięcy na Mazowszu wejdzie w życie Uchwała Antysmogowa, na mocy której użytkowanie pozaklasowych kotłów na węgiel i drewno będzie zakazane. Poza chlubnymi wyjątkami nie widzę w tej chwili żadnego zaangażowania po stronie urzędów gmin, których zadaniem jest skuteczne przeprowadzenie wymiany takich kotłów. Od 1 stycznia 2023 r. za używanie kopciuchów grozić będzie mandat do 500 zł wystawiany przez Straż Miejską albo Policję - powiedział Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego.

Część gmin nie podało danych o kopciuchach posiadanych we własnych budynkach. Tego typu informacji nie posiadają gminy: Kobyłka, Leszno, Halinów, Brwinów, Wieliszew, Michałowice i Konstancin-Jeziorna.

W kilku gminach natomiast proces inwentaryzacji kotłów jeszcze się nie zakończył. Chodzi o: Podkowę Leśną, Łomianki, Leszno, Brwinów, Halinów, Józefów, Michałowice. Z tego powodu w Lidze Smogowej przyjęto liczbę kotłów w gminach oszacowaną przez Program Ochrony Powietrza.

Pewną nadzieję daje fakt, że wiele gmin posiada dużo większą ilość podpisanych umów na wymianę kotłów, które są jeszcze nierozliczone. To wszystko jednak nadal kropla w morzu potrzeb. Pierwsza odsłona Ligi Antysmogowej wskazuje na to, że kwestie jakości powietrza mają bardzo niski priorytet wśród lokalnych samorządów, co nie jest dobrą wiadomością dla mieszkańców. Tak wolne tempo wymian kotłów skazuje nas na kolejny sezon ze smogiem, bez odczuwalnej poprawy. Jedyna nadzieja w pogodzie - powiedziała Paulina Mroczkowska z Legionowskiego Alarmu Smogowego.

Zobaczcie też: Ekologiczny mural w Warszawie z funkcją oczyszczania powietrza. Pochłania tyle smogu co 350 drzew