Tylko około 120 mieszkańców, z ponad 1300 uprawnionych, wzięło udział w poniedziałkowym walnym zebraniu członków Spółdzielni Mieszkaniowej „Hutnik" w poniedziałek. Wystarczyło to jednak do przegłosowania uchwały o podziale spółdzielni na tej części zebrania.Kontrowersje wokół decyzji podejmowanych przez zarząd SM „Hutnik" nie ustają. W poniedziałek rozpoczęło się walne zebranie jej członków, na które nie zostali wpuszczeni mieszkańcy bloków przy ul. Polnej 7a i 7b, od lat pozostający w konflikcie z zarządem. Ochrona miała za zadanie ich nie wpuścić, ponieważ w lutym grupowo zrezygnowali z członkostwa w spółdzielni. To z kolei miało zatrzymać proces jej podziału, na starą część obejmującą te dwa bloki i nową- w której znajdą się pozostałe zasoby spółdzielni. Szybko okazało się, że na miejsce byłych już członków znaleźli się nowi i uchwała o podziale została na pierwszej części zebrania przegłosowana zdecydowaną większością.Nie obeszło się bez awantur i krzyków, przede wszystkim między prowadzącym zebranie, przewodniczącym Rady Nadzorczej Eugeniuszem Stępniem i do wczoraj członkiem RN Andrzejem Chodorkiem. Temu drugiemu kilkakrotnie odbierano głos po tym, jak zaczynał agitować przeciwko władzom spółdzielni. Ostatecznie w głosowaniu usunięto go też z Rady Nadzorczej.We wtorek druga część zebrania- na osiedlu Hutnicze, natomiast w środę debatować będą mieszkańcy osiedla Ludwików. Dopiero wyniki głosowania na tych trzech zebraniach decydować będą o dalszych losach spółdzielni.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?