Historia kawy w Polsce i Warszawie w książce "Zapach świeżej kawy" Kordiana Tarasiewicza
Zapach świeżej kawy
Żywa, barwna opowieść Kordiana Tarasiewicza, przedwojennego dyrektora cieszącej się ogromnym szacunkiem klientów firmy „Pluton”, wzbogacona osobistymi relacjami jej pracowników. To niezwykła postać dzisiaj już 103-latka (!), który przejął firmę w wieku 24 lat i z sukcesem przeprowadził ją przez kryzys lat 30., potem niemiecką okupację, aż do wymuszonego upadku za czasów stalinowskich. Gdy po śmierci stryja Kordianowi Tarasiewiczowi przyszło zająć się firmą (jego ojciec był wybitnym przedwojennym aktorem, nie mógł objąć zarządzania „Plutonem”), z braku czasu zarzucił myśl o wyczynowym uprawianiu tenisa, mimo świetnie zapowiadającej się kariery. Słynne korty Legii, na których poznał swoją przyszłą żonę, cały czas mają dla niego własność sentymentalną. Kluczem do zrozumienia, kim jest i co sobą reprezentuje mieszkaniec willi na Myśliwieckiej, jest przedsiębiorczość rozumiana jako styl działania i życia oraz nośnik określonych wartości. Traktowano ją nie jako źródło przywilejów, ale obowiązek wobec innych. Na przykład w czasie wojny Kordian Tarasiewicz wypłacał na rzecz Stefana Jaracza stały zasiłek, który pozwolił temu ostatniemu przetrwać okupację i pobyt w obozie koncentracyjnym. Czytaj także: *Kawiarnie i herbaciarnie w stolicy *Polecamy miejsca z kawą i ciekawą książką [ZDJĘCIA]