Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"I love You” już na deskach teatru [recenzja dziennikarza obywatelskiego]

Michał Ciechomski
Michał Ciechomski
„I love you” to słynny spektakl muzyczny grany m.in. od 15 lat na Brodway’u. Z pasmem sukcesów od Nowego Jorku po Londyn i Pekin, w końcu doczekał się adaptacji w Polsce. Czy było warto?

„I love You” od 16 września można oglądać na deskach Studia Buffo. Muzyczne widowisko skierowane jest do wszystkich, bez względu na wiek, stan cywilny czy poczucie humoru.

Spektakl zbudowany jest z kilku krótkich scenek kabaretowych opowiadających o miłości, zakochaniu i seksie. Pomimo tego, że całość jest podzielona na kilka nie związanych ze sobą skeczy, to w ogólnym spojrzeniu widać to logikę i spójność.

Nasza przygoda zaczyna się od stworzenia kobiety i mężczyzny później przeskakujemy od razu do okresu pierwszych randek i spotkań, czy to w kinie, czy w kawiarni, następnie przechodzimy przez życie małżeńskie i rodzicielstwo, a kończymy na późnej starości.

Według autora tekstu starość nie musi być smutna czy pozbawiona radości życia. Całokształt przedstawienia jest chronologiczny jednak nie istnieję związek pomiędzy kolejnymi skeczami.

W spektaklu niejednokrotnie zdarzy nam się odnaleźć obrazy, czy sytuacje, których sami byliśmy uczestnikami, a komediowy odcień całego spektaklu sprawi, iż niejedna łza spadnie nam z nieustających wybuchów śmiechu.


Piękna Monika Lewczuk została Miss! Galeria zdjęć

Zmarła autorka bloga "Paula i Pan Śmieciuch"

Seks za mieszkanie, czyli rzeczywistość studiów

Jasnowidz Krzysztof Jackowski. Zobacz przyszłość..

dodaj artykułdodaj wpis do blogadodaj fotoreportażdodaj wydarzenie

Nie zobaczymy tu niesamowitych popisów akrobatycznych czy tanecznych, bogatej scenerii czy stada aktorów na scenie, tego wszystkiego, do czego przyzwyczaiło nas teatr Studio Buffo. Jednakże nie poczujemy się na chwile znużeni czy rozczarowani, wręcz przeciwnie.

Pomimo tego, że niektóre ze scen wydają się znane i nieraz ograne w przedstawieniach czy filmie, to i tak fenomenalne granie czwórki występujących uczynią ten wieczór niezapomnianym.

Na dużą uwagę zasługują teksty piosenek oraz cały scenariusz, który został perfekcyjnie przetłumaczony przez Bartosza Wierzbitę. W tle można usłyszeć bardzo rytmiczne, bleusowe kawałki zagrane przez uzdolnionych muzyków. Wybitny instrumentaliści, w składzie skrzypek i pianista, staną się dodatkowymi postaciami spektaklu poprzez swoją fenomenalną grę i popisowe partie solowe. Nadają też komediową barwę całemu przedsięwzięciu.

Na scenie będziemy mogli podziwiać niesamowite umiejętność wokalne Rafała Ostrowskiego, Elżbiety Romanowskiej, Rafała Królikowskiego czy Magdaleny Smalary. Natomiast w drugim składzie zaprezentują się Mariusz Ostrowski, Ewa Konstancja Bułhak, Mariusz Kilijan i Karolina Piechota.

Przezabawny spektakl komediowy o niesamowitym scenariuszu i wybitnej muzyce. Skradnie nam niejeden uśmiech z twarzy, nie jeden wybuch śmiechu. Choć w swej formie lekki i przyjemny na pewno zostanie nam w długo w pamięci.

Serdecznie zapraszam na „I love you” do teatru Studio Buffo.

Materiał przygotowany przez dziennikarza obywatelskiego

Chcesz dla nas pisać? Zapraszamy do współpracy. Autorzy najlepszych materiałów mogą liczyć na nagrody pieniężne - dowiedz się więcej »
od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto