W pierwszej połowie dębiczanie nie błyszczeli i wykorzystał to dobrze poukładany zespół gości. W 24. min. przyjezdnych na prowadzenie wyprowadził Serafin.
Po przerwie miejscowi przyspieszyli i stworzyli kilka okazji do strzelenia gola. Wyrównał w 67. min. Machnik, ale największe zasługi w zdobyciu bramki miał Socha, który swój rajd lewą stroną boiska zakończył dokładnym podaniem. Zanim goście wznowili grę, stracili jednego zawodnika, ukaranego przez sędziego czerwoną kartką. Dębiczanie nie potrafili jednak tego wykorzystać, bo szwankowała skuteczność.
W 90 min. po strzale Sochy bramkarz gości wypuścił piłkę z rąk, dobitka Pisarka trafiła w słupek, a kolejna poprawka Sujdaka znalazła drogę do siatki. Sędzia liniowy zasygnalizował jednak spalonego i gola nie uznano. Rozwścieczyło to jego strzelca, który chwilę później ujrzał czerwony kartonik i musiał opuścić plac gry.
Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?