Incydent na drodze pod Warszawą. Agresywny kierowca wybiegł z auta z pałką teleskopową. "Poczuł się urażony, że go wyprzedziłem"

W sieci pojawiło się nagranie z niebezpiecznego incydentu drogowego w podwarszawskim Piasecznie. Na filmie zamieszczonym na popularnym kanale "STOP CHAM" widzimy, jak młody kierowca kii wpierw stwarza zagrożenie w ruchu drogowym, a następnie próbuje zastraszyć innych uczestników. Agresor nie przewidywał jeszcze, że wkrótce stanie się internetowym pośmiewiskiem. Próba wzbudzenia grozy nie wyszła mu tak, jak najprawdopodobniej sobie zakładał. Kierowca zatrzymał auto na środku drogi, i wysiadł z niego dzierżąc w dłoni metalową pałkę teleskopową. Podczas próby rozwinięcia pałki do jej maksymalnego rozmiaru, przedmiot wyślizgnął się z dłoni agresora i poleciał w kierunku jego własnego auta.

Całe zajście zostało nagrane za pomocą samochodowego wideorejestratora. Jak relacjonował autor filmu - osoba najprawdopodobniej poczuła się tym, że wcześniej została wyprzedzona. Poruszała się wtedy z prędkością ok 40 km/h. - Po moim wyprzedzeniu kierowca nagle przyspieszył, trzymał jakieś 2 metry odstępu od mojego samochodu i zaczął czymś wymachiwać - czytamy w opisie nagrania. Najprawdopodobniej był to przedmiot, który widzimy w dalszej części nagrania, tj. czarna pałka teleskopowa. - Po tym kierowca kii próbował mnie wyprzedzić - przyspieszyłem ze względu na to, że bałem się napaści - takiego finału jaki ostatecznie miał miejsce (...) Na tym etapie robiło się już niebezpiecznie - relacjonował autor nagrania.

Wideo miało zostać przesłane do specjalnego wydziału Komendy Stołecznej Policji oraz Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. Jak dotąd służby nie wyraziły oficjalnego stanowiska w sprawie tego zdarzenia.