Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Iwański i Wawrzyniak są gotowi do powrotu

Tomasz Biliński
Maciej Iwański
Maciej Iwański Grzegorz Jakubowski/Polskapresse
Legia Warszawa znów wygrała. W trzecim meczu sparingowym podczas przerwy na mecze reprezentacji podopieczni Macieja Skorży pokonali w Pruszkowie Znicz 3:2. Skład zespołu daleki był jednak od tego z meczów ekstraklasy.

Sparing służył głównie do sprawdzenia trzech zagranicznych piłkarzy, którzy od niedzieli przebywają w Warszawie na testach. Resztę zespołu uzupełnili gracze Młodej Legii, w tym odsunięci od pierwszej drużyny Maciej Iwański i Jakub Wawrzyniak. Uzupełniali ich jedynie Marijan Antolović, Wojciech Skaba i wracający po kontuzji Sebastian Szałachowski.

Testowani gracze to obrońca z Senegalu Mouhamadou Fall oraz napastnicy Osama Elsamni (Japonia) i Ahmed Touré (Wybrzeże Kości Słoniowej).

- Decyzji o ich przyszłości nie podjęliśmy. Najwyżej stoją jednak akcje Falla, który potwierdził swoje walory. Oczywiście, widać też, że ma braki, ale kusi mnie, by dać mu szansę i dłużej poobserwować - ocenił trener Skorża, który mecz oglądał z trybun w towarzystwie prezesa klubu Jacka Kosmali, wiceprezesa Leszka Miklasa oraz dyrektora sportowego Marka Jóźwiaka.

24-letni obrońca zaliczył słaby występ. Zagrał w środku defensywy (w meczu z Ado Den Haag grał po prawej stronie) i ani nie był pewny, ani solidny. Raz dał się nabrać rywalowi na zwód, że aż usiadł na murawie.

Natomiast Elsamni sprawia wrażenie przebojowego, tyle że brakuje mu umiejętności. Z kolei dwa strzelone gole (trzeciego zdobył Michał Efir) przez Touré fałszują jego umiejętności. Patrzyliśmy i nie mogliśmy zgadnąć, co jest jego mocną stroną. Ustawiał się tam, gdzie z reguły nie trafiała piłka, z racji niskiego wzrostu kiepsko gra głową, techniką nie grzeszył, szybkością też.

Nic więc dziwnego, że Jóźwiak pytany o znalezionych piłkarzy czerwienieje ze złości. Gdyby miał pod ręką telewizor, to pewnie rzuciłby nim w dociekliwych dziennikarzy. Na trybunach żartowano, że ci zawodnicy nadają się na testy do Legii, ale Chełmża.

- Nie spodziewaliśmy się, że będziemy w tak trudnej sytuacji kadrowej. Letnie transfery nie okazały się tak dużymi wzmocnieniami, jak liczyliśmy. Dlatego testujemy różnych zawodników, ale zdajemy sobie sprawę, że nie są to piłkarze z górnej półki. Chcemy jednak zobaczyć, czy będą w stanie pomóc nam jeszcze w tej rundzie - wyjaśnił nam szkoleniowiec.

Niedługo do pierwszej drużyny powinni też wrócić Iwański z Wawrzyniakiem. - Po tym, co dziś zobaczyłem, uważam, że są na to gotowi. Nie wiem kiedy, ale myślę, że ich powrót jest już bliski - powiedział "Polsce" Skorża.

Jeśli kogoś mielibyśmy wyróżnić po wczorajszym meczu, to Skabę. W pierwszej połowie bronił często i pewnie. W drugiej części na boisku pojawił się Antolović i… zawalił bramkę. Pierwszą puścił z rzutu karnego, za to przy drugiej tragicznie się ustawił i odsłonił Marcinowi Rackiewiczowi krótki róg. Wygląda więc na to, że nasze rady, by Legia zatrudniła Wojciecha Kowalewskiego, są jak najbardziej na miejscu.

Maciej Skorża pytany, czy chciałby go w zespole, długo myślał, co odpowiedzieć. - Dawno go nie widziałem, więc nie wiem, w jakiej jest dyspozycji. Na razie skupiam się na tym, by trójka bramkarzy, których mamy, była w jak najlepszej formie. Im bliżej zimowego okna transferowego, tym częściej będziemy o nim myśleć. Czy również w kontekście bramki? Zobaczymy - stwierdził.

Jak na ironię w tym samym czasie z klubowego budynku wyszedł Grzegorz Szamotulski, który utrzymuje formę pod okiem trenera bramkarzy Znicza Piotra Dzwonka.

Tomasz Biliński

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto