Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

IZBA WYTRZEŹWIEŃ - Półtora tysiąca "gości" w 90 dni

Agnieszka Smogulecka
Przed przekształceniem izby w ośrodek budynek wyremontowano – mówi Marek Stefaniak - fot. Sławomir Seidler
Przed przekształceniem izby w ośrodek budynek wyremontowano – mówi Marek Stefaniak - fot. Sławomir Seidler
Od wiosny to nie izba wytrzeźwień lecz ośrodek. Zamiast olejnej farby na ścianach – eleganckie płytki. Kącik sanitarny i wentylacja w każdej sali.

Od wiosny to nie izba wytrzeźwień lecz ośrodek. Zamiast olejnej farby na ścianach – eleganckie płytki. Kącik sanitarny i wentylacja w każdej sali. W pomieszczeniach zmieniło się wiele, tylko przywożeni pacjenci, jak zawsze – pijani. Niektórzy brudni, zawszawieni. W ciągu trzech miesięcy funkcjonowania ośrodka dla osób nietrzeźwych przyjęto ponad półtora tysiąca osób, w tym prawie 400 bezdomnych.

– Ośrodek dopiero zaczyna funkcjonować w tej formie, oceniać go będę mogła dopiero na koniec roku, po rozliczeniu kilkumiesięcznej działalności – zaznacza Elżbieta Dybowska, dyrektor Wydziału Zdrowia Urzędu Miasta. Szybko jednak dodaje: – Na razie nie mam żadnych zastrzeżeń. Nie otrzymujemy skarg od policji, mieszkańców ani pacjentów.

A tych jest sporo. Od 1 kwietnia do poranka 7 lipca przyjęto 1643 pacjentów, w tym 116 kobiet. Najstarszy z nich miał 83, najmłodszy – 15 lat. Trafili tu, bo po wypiciu alkoholu byli zagrożeniem dla siebie lub innych. Sporo stałych bywalców. Rekordzista był w budynku przy Podolańskiej kilkaset razy. – Wbrew pozorom, to inteligentny, wrażliwy człowiek. Nie chce się jednak leczyć – mówią pracownicy. – Nie ma siły, motywacji do zerwania z nałogiem.

Właśnie słabe wyniki leczenia alkoholizmu, ale także niska ściągalność opłat i nieprawidłowości w funkcjonowaniu były przyczyną likwidacji izby wytrzeźwień. Wielkopolskie Centrum Pomocy Bliźniemu Mo-nar-Markot podjęło się prowadzenia nowego ośrodka. Już wówczas zapowiadano, że rewolucji nie będzie, bo działanie takich placówek określają przepisy Ministerstwa Zdrowia. Monar-Markot zapewniał jednak, że będzie zachęcał bywalców wytrzeźwiałki do leczenia. Czy są już jakieś efekty?
– Personel jest zobowiązany do prowadzenia rozmów profilaktycznych, podawania adresów, pod którymi uzależnieni znajdą pomoc – mówi Katarzyna Kirklewska z Monaru-Markotu.

Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub [

www.prasa24.pl

](http://www.prasa24.pl)

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: IZBA WYTRZEŹWIEŃ - Półtora tysiąca "gości" w 90 dni - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto