Byliśmy z kamerą w kamiliańskim schronisku dla bezdomnych w dzielnicy Ursus, gdzie od kilku lat trwa budowa łodzi, którą bezdomni chcą opłynąć Ziemię. Na pomysł wpadł jeden z pensjonariuszy schroniska. Szybko podchwycili go inni bezdomni i prace ruszyły naprzód. Podopieczni ośrodka chcą wyruszyć w rejs za niecałe dwa lata.
– Mamy przed sobą jeszcze dużo pracy – mówi Waldemar Rzeźnicki, który pomaga bezdomnym w budowie jachtu. „Kapitan”, jak nazywają go podopieczni schroniska, kieruje pracami i dba o każdy szczegół. – Sam zbudowałem wcześniej kilka łodzi, ale to jest pierwsza o tak dużych rozmiarach – dodaje.
O szczegółach budowy więcej w materiale wideo
Rzeczywiście, jacht budowany przez bezdomnych będzie miał imponujące rozmiary: długość ponad 17 metrów, a szerokość prawie 6 metrów. Ważyć ma ponad 30 ton. Nie udałoby się go zbudować, gdyby nie pomoc ludzi z zewnątrz. Fabryka Oliva przekaże ponad półtorej tony farb na pomalowanie statku. Bezdomni wciąż otrzymują wsparcie. Nawet Polski Rejestr Statków, który wystawia okrętom certyfikaty bezpieczeństwa, zwolnił jacht z części opłat.
Statek budowany przez bezdomnych nie ma jeszcze imienia. – Była propozycja, by nosił imię Joanny D’Arc, ale to mogłoby przynieść raczej pecha – śmieje się ojciec Bogusław Waleczny, który kieruje pensjonatem „Św. Łazarza”.
Według ojca Palecznego bezdomni muszą mieć jakieś wyzwania. – Tylko w ten sposób można myśleć o wyciąganiu ich z bezdomności – dodaje. Budowa jachtu ma być właśnie takim wyzwaniem.
Teren przy ośrodku przypomina wielki plac budowy. Równolegle z jachtem powstaje budynek szpitala, w którym w przyszłości będą mogli się leczyć bezdomni.
Zobacz również:
Na ratunek zwierzętom w Warszawie [wideo]
Bezdomność: nie udawaj, że tego nie widzisz
Pomóż osobom bezdomnym. Zadzwoń
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?