Jaka to ulica? Pomarańczowa!

Dziś oznakowanie ulic i budynków to miszmasz kolorów i wzorów. Różne barwy (dominuje niebieski i granat, ale już drogowskazy wskazujące inne miasta są zielone), różne wielkości. Nic dziwnego, niektóre oznakowania mają nawet po 30 lat. - Ja to pożytku z nich nie mam, bo są tak niewyraźne, że nie zobaczę nawet, co jest napisane - pokazuje na jedną z tablic spotkana w piątek w centrum Jadwiga Grzelecka.Teraz miasto chce to uporządkować. To znaczy chce od dawna - od 2010 r., gdy fachowcy od marketingu wybrali dla nas pomarańczowo-białe barwy i markę Gorzów Przystań. Już wtedy przykazali urzędnikom, by w te barwy ozdabiać wszystko, co miejskie.Magistrat wziął to sobie do serca. Pomarańczowe akcenty i logo pojawiły się więc na oficjalnych pismach i zaproszeniach, zapowiedziowych plakatach, potem na przystankach autobusowych. W końcu na nowych autobusach, a także na przemalowanych tramwajach (nowe, który miasto planuje kupić, też takie będą).Niedługo przyjdzie czas na ulice i budynki. Oficjalnie nazywa się to SIW, czyli System Identyfikacji Wizualnej. Ma - poza ulicami i zwykłymi budynkami - objąć zabytki, instytucje kultury i wszystkie ważniejsze atrakcje turystyczne.Pierwsze dwa próbne egzemplarze oznakowań już widzieliśmy. Jeden jest "obiektowy" - to oznakowanie magistratu. Tablica jest duża, cztery razy większa od obecnej tabliczki z adresem (która trzyma się na dwie zardzewiałe śrubki nad głównym wejściem do urzędu). Druga tablica, długa i wąska, pokazuje, jak będą wyglądały oznakowania ulic zamontowane np. przy skrzyżowaniach. Tu też będzie pomarańczowy pasek, poza nazwiskiem patrona zmieści się też całe jego imię i funkcja.Kiedy zacznie się montaż? W piątek prezydent Tadeusz Jędrzejczak przyznał, że nie wiadomo, "ale mamy na to obiecane pieniądze i jest to kwestia pewnie najbliższych dwóch lat".Wyjaśnimy: system będzie opłacony z pieniędzy na Zintegrowane Inwestycje Terytorialne (unijne euro przydzielone przez marszałka). Dlatego z pracami można by ruszyć w przyszłym roku po podpisaniu dokumentów, ale... oznakowanie np. przystanków jest związane z inną pulą pieniędzy: na plan transportowy. Tu też nie ma jeszcze rozstrzygnięć, więc znowu trzeba czekać (realizacja planu jest zapowiedziana do 2025 roku, pierwsze prace mogą ruszyć nawet w 2016 roku).- Odważne kolory, ale wpadają w oko - oceniła w piątek próbki oznaczeń gorzowianka Barbara Modalska. A Wy co o nich sądzicie?