Przyczyną remontu była zła izolacja, która sprawiała, że asfalt się kruszył. Wszystkiemu winna jest technologia, w jakiej wiadukty zostały wybudowane. Drogowcom udało się wymienić feralną izolację, w której doszło do mikropęknięć. Najpierw trzeba było zerwać tę starą, potem zrównać beton. Na tym położono nową warstwę izolacyjną i wymieniono nawierzchnię. W pierwszej fazie prac od nowa ułożono też krawężniki, pod którymi ułożono pierwsze płaty izolacji. Wykonawca zajął się również pracami wykończeniowymi, w tym wymianą niektórych elementów barier energochłonnych i belek gzymsowych.
Kierowcy muszą uzbroić się jednak w cierpliwość, bo to nie koniec remontów na tym odcinku. Zaraz po zakończeniu prac na południowym wiadukcie robotnicy przeniosą się na wiadukt północny. Wykonawca, czyli firma Skanska, musi skoordynować prace na wiadukcie z planowanym przełączeniem ruchu na elementy węzła nad stacją PKP Służewiec. Drogowcy podzielili remont wiaduktów na dwa etapy, by uniknąć komunikacyjnego chaosu.
Estakady nad ulicą Żwirki i Wigury są fragmentem głównego ciągu komunikacyjnego łączącego południowo-zachodnie dzielnice Warszawy. Przebiega tędy droga krajowa nr 7, zwana południową częścią Obwodnicy Etapowej Warszawy (al. Witosa, al. gen. Sikorskiego, ul. Dolina Służewiecka, ul. Rzymowskiego, ul. Marynarska, ul. Sasanki, ul. Hynka). Wiadukty mają około 200 metrów długości i 10 metrów szerokości.
Prace, a wraz z nimi utrudnienia dla kierowców, mają potrwać do października. Inwestycja warta jest 2,4 mln zł.
Zobacz też: Pierwszy wiadukt nad Hynka prawie gotowy [ZDJĘCIA]
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?