Codziennie w godzinach szczytu kierowcy są zmuszeni stać w długim korku na ulicy Podkarpackiej. Jest on wynikiem złej organizacji w tym miejscu. Wielu kierowców jadących ulicą Podkarpacką jedzie w stronę Krakowa. Istniejący tu lewoskręt za marketem Praktiker jest zbyt krótki, by pomieścić jak najwięcej samochodów,a światło zielone nie świeci sie w nieskończoność. Dlatego kierowcy którzy chcą skręcić w lewo na obwodnicę blokuja często jeden pas ruchu ulicy Podkarpackiej. Do tego dochodzi jeszcze sygnalizacja świetlna koło marketu "Praktiker" i... korek gotowy.
Dobrym rozwiązaniem na rozładowanie korka byłoby umożliwienie kierowcom skręcającym z ulicy Podkarpackiej w lewą stronę obwodnicy (na Kraków) wjazdu na skrzyżowanie także ze środkowego pasa. Pasów do jazdy prosto jest dwa, więc kierowcy jadący prosto nie powinni odczuć tej zmiany. Wydaje się, że jest tam na tyle szeroko ,że byłoby to bezpieczne rozwiązanie.
Prawoskręt zaczyna sie dużo wcześniej, więc kierowcy którzy skręcają na obwodnicę w stronę Nowego Miasta też tej zmiany nie odczują. Skrzyżowanie jest bezkolizyjne.
Z każdym dniem przybywa samochodów na naszych drogachi dlatego Zarząd Dróg powinien ciągle szukać nowych rozwiązań, aby usprawnić ruch.
Od redakcji: sprawę przedstawimy w Miejskim Zarządzie Dróg i Zieleni.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?