Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jednym posunięciem rozładujmy korki na Podkarpackiej w Rzeszowie

Redakcja
Korki są zmorą kierowców. W Rzeszowie mocno doskwierają m.in.na ulicy Podkarpackiej - w okolicach skrzyżowania z Powstańców Warszawy. Najgorzej jest w godzinach szczytu, kiedy z pracy lub do pracy ruszają mieszkańcy pobliskich miejscowości.

         Codziennie w godzinach szczytu kierowcy są zmuszeni stać w długim korku na ulicy Podkarpackiej. Jest on wynikiem złej organizacji w tym miejscu. Wielu kierowców jadących ulicą Podkarpacką jedzie w stronę Krakowa. Istniejący tu lewoskręt za marketem Praktiker jest zbyt krótki, by pomieścić jak najwięcej samochodów,a światło zielone nie świeci sie w nieskończoność. Dlatego kierowcy którzy chcą skręcić w lewo na obwodnicę blokuja często jeden pas ruchu ulicy Podkarpackiej. Do tego dochodzi jeszcze sygnalizacja świetlna koło marketu "Praktiker" i... korek gotowy.
 
        Dobrym rozwiązaniem na rozładowanie korka byłoby umożliwienie kierowcom skręcającym z ulicy Podkarpackiej w lewą stronę obwodnicy (na Kraków) wjazdu na skrzyżowanie także ze środkowego pasa. Pasów do jazdy prosto jest dwa, więc kierowcy jadący prosto nie powinni odczuć tej zmiany. Wydaje się, że jest tam na tyle szeroko ,że byłoby to bezpieczne rozwiązanie.
 
Prawoskręt zaczyna sie dużo wcześniej, więc kierowcy którzy skręcają na obwodnicę w stronę Nowego Miasta też tej zmiany nie odczują. Skrzyżowanie jest bezkolizyjne.
 
       Z każdym dniem przybywa samochodów na naszych drogachi dlatego Zarząd Dróg powinien ciągle szukać nowych rozwiązań, aby usprawnić ruch.
 
Od redakcji: sprawę przedstawimy w Miejskim Zarządzie Dróg i Zieleni.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto