MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jeszcze za wcześnie na oceny. Poczekajmy

Kamil Balcerek
Z Mariuszem Kowalskim, libero Avii Świdnik, rozmawia Kamil Balcerek.

Nie tak to miało wyglądać...
O naszej grze wolałbym się nie wypowiadać. Gratuluję młodzieży ze Spały. Grają naprawdę ładną siatkówkę, radosną. U nas radości z gry nie ma. Zamiast we własnej hali pokazać się z dobrej strony, zagraliśmy poniżej oczekiwań. Nie wiem czym to wytłumaczyć, może presja nas sparaliżowała?

We własnej hali powinniście zaskoczyć przeciwnika zagrywką. Tymczasem w tym elemencie to przyjezdni byli lepsi. Przyjęcie w pewnych momentach także szwankowało. Dlaczego?
Nie wiem czym spowodowana była taka gra. Może tym, że w ostatnim tygodniu nasze treningi dalekie były od normy. Trenowało dziewięciu zawodników i to chyba odbiło się na naszej dyspozycji. Musimy wziąć się do pracy, bo jak widać, jeszcze sporo rzeczy jest do poprawki.

W pierwszym secie goście szczęśliwie wygrali, ale w tie-breaku to do Was uśmiechnęło się szczęście. W końcówce dopadło cię widmo porażki?
W pewnym momencie czułem się jak w Pile. Wygrywaliśmy kilkoma punktami, aby doprowadzić do nerwowej końcówki. Mało brakowało, a scenariusz z Piły by się powtórzył. Dobrze, że chociaż w końcówce szczęście nam dopisało, bo w całym meczu za wiele go nie mieliśmy. Cieszę się z dwóchpunktów zdobytych z SMS, choć przed spotkaniem takim wynikiem byłbym załamany.

Mocna ławka rezerwowych miała być Waszym atutem. Niestety problemy kadrowe Was nie omijają...
Z SMS graliśmy siódemką ludzi i daleko tak nie pociągniemy. Mam nadzieję, że wszystko się unormuje i już do następnego meczu z Treflem Gdańsk przystąpimy w mocniejszym składzie.

Nie obawiacie się, że pojawią się głosy krytyki pod Waszym adresem? W koń- cu nie tak kibice wyobrażali sobie początek sezonu.
Może nasz dorobek po dwóch meczach nie wygląda imponująco, ale to dopiero początek sezonu. Poczekajmy z ocenami, jeszcze na to za wcześnie...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto