4 z 7
Poprzednie
Następne
Już nie ramen i burgery. Co będzie jadła Warszawa w 2020 roku? Stolica pod znakiem zmian
Kuchnia poza centrum
Jeśli obecny trend się utrzyma, to do grona ciekawych z punktu widzenia gastronomicznego dzielnic, dołączą wkrótce Bielany, Kabaty i inne obszary Warszawy, które dziś traktujemy jak restauracyjne pustynie. Coraz więcej nowych miejsc otwiera się bowiem poza ścisłym centrum stolicy i sąsiadującymi z nim dzielnicami. Być może gastronomia zacznie rozwijać się także na Białołęce czy Ursusie, ale tu zwrot w kierunku modnych barów będzie następował znacznie wolnej.