Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karolinka czeka na szczęściarza

Teraz Opole
Teraz Opole
redakcja
Figurka pięknej śląskiej dziewczyny tradycyjnie trafi w ręce zwycięzcy konkursu Debiutów.

Nagroda im. Anny Jantar wręczona będzie jutro jednemu spośród ósemki młodych wokalistów. Figurka była gotowa już w maju, bo festiwal planowo miał się odbyć w czerwcu.
- Te Karolinki poszły mi gładko, nabieram wprawy - śmieje się Małgorzata Wiejak-Futkowska, opolska rzeźbiarka, która karolinkową tradycję przejęła przed rokiem po mamie Krystynie. Jeszcze wcześniej figurki tworzył Marian Nowak.
Praca przy mierzącej 50 cm postaci śląskiej dziewczyny trwa około dwóch miesięcy. Tyle zajmuje jej lepienie, schnięcie, malowanie i wypalanie.
- Karolinka to bardzo wybredna śląska dziewczyna, długo się ubiera, czasami coś jej nie pasuje - żartuje pani Małgorzata, wskazując, że po wypalaniu niektóre z figurek pokazują swoje wady.- Jedne nie wytrzymują temperatury, w innych ujawniają się niedociągnięcia - wyjaśnia.W tym roku Karolinek powstała czwórka, dwie odpadły podczas produkcji, dwie trafiły już do opolskiego ratusza.
Jak w tym roku wyglądać będzie „najgryfniejsza" z opolskich „dziołch"?- Będzie nieco smuklejsza niż poprzednia, będzie też bardziej poważna, zadumana - tłumaczy rzeźbiarka.
Jedna z panienek ubrana jest w brązową suknię, druga ma biało-granatowe elementy. Obie trzymają w ręku bukiet kwiatów, na głowie widać piękny wianek i kokardę.- Skierowana lekko do góry broda nie oznacza zadzierania nosa, ale poczucie własnej wartości. W końcu Karolinka wie, że jest nagrodą, musi mieć o sobie dobre mniemanie - śmieje się artystka.Jak każda panna „na wydaniu", Karolinka ma swój posag. Od kilku lat jest nim wzmocniony sklejką futerał. Dziewczyna nie pójdzie też w gości bez pościeli: ceramiczna, a więc krucha figurka opatulona jest w bąbelkowa folię zabezpieczającą ją przed stłuczeniem.
Czy jej autorka chciałaby, aby stworzona przez nią nagroda trafiła w ręce Opolanki?- Oczywiście! Życzę Żanecie wszystkiego najlepszego! - mówi Wiejak-Futkowska, zastanawiając się nad stworzeniem kiedyś partnera dla Karolinki. Zgodnie z tradycją powinien on mieć na imię Karlik.- Zastanowię się nad tym, zobaczymy, czy ktoś wyznaczy taką nagrodę - śmieje się artystka.Wszyscy, którzy chcieliby mieć Karolinkę na własność, a nie zamierzają startować w konkursie Debiutów mogą ją sobie kupić w mniejszej wersji w niektórych opolskich galeriach sztuki.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto