Kibice żużlowi powinni to wiedzieć!

Przed ubiegłym sezonem przedstawiciel klubu Marcin Grygier odpowiadał na łamach „Gazety Lubuskiej” na pytania i komentował postulaty fanów dotyczące organizacji meczów przy W69. Jeden z nich dotyczył parkingu dla rowerów. Temat ponownie przywołał Lesław Zub, który zgłaszał go także rok temu. Nasz Czytelnik chciałby wjeżdżać na stadion, ale klub absolutnie się na to nie zgadza. To nie znaczy, że ZKŻ nic w tej sprawie nie zrobił.Zobacz również: TOP 10 żużlowych transferów ekstraligi 2014 - Stanowiska parkingowe dla rowerów były przy kasach od strony ulicy Struga - odpowiedział Grygier. Pojazdów każdorazowo pilnował pracownik ochrony. Ale nie było zainteresowanych! Mimo wszystko ZKŻ otworzy parking podczas zbliżających się meczów SPAR Falubazu. - Spróbujemy mocniej to nagłośnić - zapowiedział Grygier. Kibice pytali nas także o karty kibica, które są niezbędnym dodatkiem do karnetów, bo zawierają numer krzesełka. Jak będzie wyglądała „miejscówka” na sezon 2014? Jakieś fajne żużlowe wzory? Czy każdy musi sobie wyrobić nową? - Karta została zaprojektowana przez nas, ale szczegóły podamy na konferencji prasowej. Karty wyrobione w zeszłym sezonie zachowują ważność. Wyrabiając kartę będzie możliwość wyboru, nie każdy musi przystępować do nowego programu. Będą dwa rodzaje kart - zapowiedział Grygier. - Karta będzie całkowicie darmowa, jeżeli spełni się określone warunki przy jej użytkowaniu. Do karty powstaje program partnerski. Grygier nie chciał komentować przecieków, z których wiemy, że będzie to równocześnie karta płatnicza, a partner klubu zapewni na niej 200 zł „startowego”. I jeszcze jedno. Fani z ożywieniem dyskutują ostatnio o memoriale. Komu poświęcić taki turniej? W jakiej formule? - Zaplanowaliśmy go 6 kwietnia w niedzielę. Formuła taka, jak w zeszłorocznym IMP-ie. Lista startowa będzie kompletowana na bieżąco. Cena biletów nie jest znana, ale nie będzie to droga impreza - powiedział Grygier. Najwięcej kontrowersji wzbudzała dedykacja. - Pytanie, czy chodzi tylko o zawodników, którzy zginęli na torze, czy może również o Rafała Kurmańskiego. A skoro tak, to dlaczego nie Ludwika Jaskulskiego? Tą kwestię ustalą kibice za pomocą sondy na stronie swej internetowej - wyjaśnił Grygier. Plebiscyt, a raczej jego wyniki pewnie nie zadowolą wszystkich, ale to chyba najlepsze rozwiązanie problemu. Tym bardziej, że impreza będzie cykliczna i ma zainteresować możliwie dużą liczbę kibiców. Organizatorzy planują, żeby na niej nie stracić, a wiadomo, że tylko liga wypełnia trybuny niemal do ostatniego miejsca. Trzymamy kciuki, żeby się udało.   Marcin Łada, (oprac. kb) [email protected]