Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kielczanie w piątek na Kolporter Arenie podejmują Zawiszę Bydgoszcz

redakcja
redakcja
Piłkarze Korony chcą pójść za ciosem i w piątek wygrać z Zawiszą Bydgoszcz. Mecz rozpocznie się o godzinie 18 na Kolporter Arenie. Będzie to pojedynek 26. kolejki T-Mobile Ekstraklasy.

W poprzedniej kolejce kielczanie wygrali na Kolporter Arenie z Lechią Gdańsk 1:0. Zwycięską bramkę zdobył w drugiej połowie pomocnik Vlastimir Jovanović.Gol z dedykacją dla Loreny- Bardzo się cieszę z tej bramki. Dedykuję ją córeczce Lorenie. Fajnie, że z kolegami zrobiliśmy też „kołyskę" dla mojej córeczki. To podwójne szczęście. Żona oglądała mecz w telewizji, też się ucieszyła. Jeśli chodzi o gola, to piłka wpadła tam, gdzie chciałem. Zdobyliśmy bardzo ważne punkty. W pierwszej połowie nam nie szło, mogliśmy przegrywać. W drugiej było lepiej. Zaczęliśmy grać piłką i stwarzać sytuacje. Jedną udało się wykorzystać - mówił popularny „Jovka", szczęśliwy strzelec gola na wagę ważnych trzech punktów.Hermes i kilku innych znajomychPodopieczni Jose Rojo Martina chcą iść za ciosem i w piątek pokonać Zawiszę Bydgoszcz. To kolejny z serii arcyważnych pojedynków piłkarzy Korony, którzy walczą o to, by znaleźć się w pierwszej ósemce. Na koncie mają 31 punktów, zajmują dziesiąte miejsce w tabeli. Zawisza jest ósmy, do tej pory zgromadził 35 punktów. - Wygraliśmy z Lechią, wierzę, że pokonamy też Zawiszę. Naszym celem jest górna połowa tabeli i mam nadzieję, że uda nam się to osiągnąć - powiedział Jacek Kiełb.Dodajmy, że trenerem bydgoskiej drużyny jest były reprezentant Polski Ryszard Tarasiewicz, a w kadrze zespołu są byli piłkarze Korony Hermes Neves Soares i Łukasz Skrzyński, wychowanek Alitu Ożarów Paweł Strąk oraz Wahan Geworgian, były zawodnik KSZO Ostrowiec. Świętokrzyskich akcentów w bydgoskim zespole więc nie brakuje.Może dojdzie już KuzeraByć może w kadrze na to spotkanie będzie już Kamil Kuzera, który wrócił do zespołu po poważnym urazie i trenuje już na sto procent. W zajęciach uczestniczy także Tomasz Lisowski, który miał poważną kontuzję kolana, ale na jego ewentualny powrót do gry trzeba jeszcze poczekać kilka tygodni.- Jeśli dalej wszystko będzie szło w dobrym kierunku, to myślę, że pod koniec rundy wiosennej będę już gotowy do gry - powiedział nam Tomasz Lisowski. Dodajmy, że popularnemu „Lisowi" z końcem czerwca wygasa umowa z Koroną. Ostatnio nie było rozmów na temat jej przedłużenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto