Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kobieta o psie: on nie gryzie. Ja na to: mam to gdzieś!

Redakcja
sxc.hu
Biegam po Gorzowie. Wieczorami najczęściej. I codziennie ten sam problem mnie wkurza. Kobity z psami.

Nie mam nic do kobiet. Nie mam nic do psów. Wkurzają mnie jedynie kobiety wieczorami wyprowadzające psy i spuszczające je ze smyczy przy chodnikach. Natykam się na to za każdym razem gdy biegnę. Nie wiem, czy puszczony wolno pies (i raczej nie chodzi mi o te psiaki wielkości chleba i przypominające mopy, ale o bydlęta po 40 kg wyglądające na pitbulle i wilczury) przypadkiem nie ugryzie mnie w tyłek albo w to samo miejsce, tylko z przodu ciała. Przystaję więc i… cały rytm (kto biega, ten wie, o co mi chodzi) idzie się… No. Wiadomo gdzie idzie. Na około milion takich sytuacji raz RAZ usłyszałem: ,,przepraszam”. Reszta kobiet wydaje się wręcz zdziwiona, że wzrokiem i mową ciała pokazuję im, że są nieodpowiedzialne. Najczęściej pada słynne “przecież on nie gryzie”. Super. Ale mam to w gdzieś, bo o tym nie wiem, gdy nadbiegam.  

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto