Kolejarz Opole-Victoria Piła. Trzeba to wygrać

Przed rozpoczęciem sezonu wydawało się, że oba zespoły dzieli przepaść, ze wskazaniem na Victorię, pod względem kadrowym. Dotychczasowe mecze wskazują jednak, że obie ekipy są na podobnym poziomie. Pilanie rozpoczęli rozgrywki od zwycięstwa 50-39 z Wandą Kraków u siebie, ale potem trzy mecze przegrali. Mają więc na koncie dwa punkty, tak jak nasz Kolejarz.Opolanie przegrali ostatni mecz w Krakowie z Wandą 38-51, ale zostawili po sobie dobre wrażenie. Kontuzje odniesione w czasie mecze przez młodzieżowców:Karola Jóźwika i Damiana Dróżdża, a także przez lidera zespołu Szweda Olivera Berntzona (zmagał się on dodatkowo z problemami ze sprzętem) sprawiły, że ten wynik nie był nieco korzystniejszy. Nie chodzi nawet o zwycięstwo, ale o porażkę różnicą  7-8 punktów. W każdym razie dobre wrażenie z jazdy naszych zawodników pod Wawelem nakazuje z optymizmem oczekiwać na mecz z Victoria. Co ważne w tym ostatnim spotkaniu z bardzo dobrej strony pokazał się kapitan Stanisław Burza, którego forma wyraźnie rośnie.  - W końcu pojechałem na miarę oczekiwań - mówił Burza po meczu w Krakowie. - Jedna jaskółka wiosny nie czyni, z głową w chmurach chodzić nie mogę, ale wierzę, że to spotkanie będzie dla mnie przełamaniem. Oby tak było.Starcie z Victorią może być niezwykle istotne w kontekście walki o miejsce w pierwszej czwórce premiowane w drugiej części sezonu jazdą w fazie play off. Można zakładać, że Kolejarz właśnie z drużyną z Piły stoczy walkę o tę 4. lokatę. Koniecznie więc trzeba pokonać w niedzielę Victorię i to najlepiej jak najwyżej.W ekipie z Piły nie brakuje byłych zawodników Kolejarza. Liderem zespołu jest Rosjanin Witalij Biełousow, a jeździ w nim też Duńczyk Jesper Monberg. W składzie gości groźny jest także niezwykle doświadczony Piotr Świst.