3 z 7
Poprzednie
Następne
Koncert Zbigniew Wodecki i Mitch & Mitch Orchestra. Już w środę!
"Dzięki Bogu, mimo tamtej klapy jakoś mi się udało"
W rozmowie Zbigniewa Wodeckiego z Macio Morettim i Bartkiem Tycińskim, która ukazała się w internetowym piśmie Dwutygodnik.com, artysta tak wspominał perypetie ze swoim pierwszym albumem: "Dzięki Bogu, mimo tamtej klapy jakoś mi się udało. W dużej mierze przypadkiem. Miałem fart, bo mnie wyrzucili z liceum muzycznego. Gdyby nie to, byłbym teraz koncertmistrzem w filharmonii. Ale wyrzucili mnie i musiałem pójść do szkoły muzycznej o charakterze zawodowym. Tam nie było żadnych przedmiotów ogólnych – historii, geografii czy fizyki – tylko sama muzyka".