MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kracik: działamy razem

Stanisław Kracik
W ostatnich tygodniach jednym z ulubionych tematów komentatorów życia politycznego w Krakowie było zaangażowanie Platformy Obywatelskiej w poparcie mojej kandydatury. Spekulacje i plotki podsycane przez nieżyczliwe mi osoby tworzyły medialny obraz, daleki od rzeczywistości.

Po poniedziałkowej konferencji prasowej, na której posłowie Łukasz Gibała i Ireneusz Raś dobitnie, jednym głosem wyrazili swoje poparcie dla mojej kandydatury wszyscy wątpiący zyskali pewność - działamy razem! Nigdy nie wątpiłem w zaangażowanie w moją kampanię szefów powiatu i regionu, odbierałem też liczne wyrazy poparcia i deklaracje pomocy od członków PO. Oczywiście, w tak dużym gronie znalazło się kilku kontestatorów wieszczących, że po wygranych wyborach stanę się zbyt niezależny, bo nie jestem członkiem partii, nie zamierzam do niej wstępować i trudno będzie mi coś narzucić.

Pewnie zaskoczyły ich słowa posła Rasia, że po wygranych wyborach nie powinienem wstępować do PO, bo Platforma nigdy nie miała intencji, by zakładać mi kaganiec. On i ja rozumiemy samorząd jako wspólnotę mieszkańców z mocy prawa. Nie znam takiego przypadku, by wszyscy członkowie takiej wspólnoty należeli do jednej partii. Znakomita większość nie należy do żadnej. Są też tacy, którzy się krzywią, że jestem kandydatem popieranym przez Platformę. Pytają po co mi ten partyjny szyld? Przecież w wyborach samorządowych głosuje się na człowieka, nie na partię. Wyborcy oceniają kompetencje kandydata, jego skuteczność, osiągnięcia, otwartość na współpracę i to, jakie ma pomysły, co chce zrobić dla miasta, jak chciałby żeby się rozwijało.

Ja chcę dla Krakowa więcej niż zapewnia mu obecny gospodarz - szybszy rozwój, pełne wykorzystanie możliwości miasta, porządnie przygotowane i zrealizowane inwestycje. Chcę, żeby to było przyjazne miasto rozwijające się dla mieszkańców, a nie wbrew nim. Żeby jednak wyrwać Kraków z zastoju i skutecznie rządzić trzeba mieć za sobą silną drużynę. Platforma ma w Krakowie szanse na silną pozycję w radzie, niezbędną do realizacji mojej wizji. W wielu kwestiach bliskie są mi idee PO, zaproponowany przez nią program dla miasta odzwierciedla moje priorytety i z niego wyrastają moje autorskie pomysły, które będę prezentował m.in. na łamach ,,Gazety Krakowskiej". Ta programowa jedność gwarantuje, że w nowej kadencji samorządu będziemy ze sobą współpracować zamiast tracić czas na jałowe przepychanki i polityczne rozgrywki.

Dla mnie najważniejsze jest to, co można dla Krakowa zrobić. Cieszę się, że w moją wizję Krakowa uwierzył profesor Andrzej Gołaś i zgodził się pełnić funkcję przewodniczącego komitetu honorowego popierającego moją kandydaturę. Cztery lata jego prezydentury to czas wielkich inwestycji (ich znaczenie wiele osób doceniło dopiero po latach) i śmiałych decyzji. To także symbol myślenia o Krakowie w perspektywie kilkudziesięciu lat i pozycjonowania miasta w jednym rzędzie z Lizboną, Wiedniem czy Pragą. Dziś Kraków rywalizuje z innymi polskimi miastami - Poznaniem, Wrocławiem, Łodzią. Kraków stać na więcej. Zasługuje na to swoją historią i ludźmi, którzy tu mieszkają.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu

Najświeższe relacje, najnowsze informacje z Mistrzostw Świata w siatkówce 2010www.trzeciset.polskatimes.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto