Kukułcze jaja

W życiu takie kukułcze jajo nie oznacza nic przyjemnego. Wiadomo, że jest symbolem zrzucenia na kogoś obowiązków albo obarczenie pioruńskim problemem. W ostatnim czasie często o nim słyszę. W poczekalni śląski starzyk skarży się, że mu dzieci podrzucają takie "jajka" w postaci trójki rozwydrzonych wnuków, a on sam ledwo nogami ciąga. A to młoda dzioucha dostaje stresa, bo pupilka szefa zwala na nią tony dokumentów, a sama trajluje i maluje paznokcie.
Potem zabiera wypełnione papierzyska i spija śmietankę za "dobrą robotę". Z jednymi, co to mają wyższe stołki, albo chody obchodzą się jak ze zgniłym jajkiem, a innych robią w niezłe jajo.
Jak się ktoś chce pozbyć jakiegoś nieprzyjemnego obowiązku zawsze wykombinuje komu takie kukułcze jajo wrzucić do "gniazda". Zupełnie jak z tą cwaną kukułką, która podrzuciła swoje jajo malutkiej jaskółce pod naszym dachem. Patrzę w telewizor i widzę, że takich cwanych " kukułek" namnożyło się w naszym rządzie, że heja ! Siedzę wtedy jak na jajkach i jasna krew mnie zalewa ! Co ja gadam, że tylko w rządzie? Kukają psiakrwie ze wszystkich stron ! Zajzajersko nie lubię, jak mnie ktoś chce podrzucać komuś jako takie jajo. Wtedy zamieniam się w zbuka i robię niezły smrodek.
Specjalistami w takich podrzutach są urzędnicy." Ja tu pani nie pomogę, proszę iść do pokoju 123 !. W pokoju 123 odsyłają mnie do 234 , stamtąd do 456 i w końcu znowu do " kukułki" z pokoju pierwszego. Sprawa prosta jak drut, ale trzeba dla upierdliwej baby przerwać trajlowanie przez telefon, albo układanie pasjansa.Każdy by się w takim przerzucaniu zamienił w kipiącego zbuka. Mnie ten stan szybko dopada. Nie lubię jak mnie ktoś robi w jajo! Nie mam zamiaru nosić się jak kura z jajkiem ze zwykłą sprawą. Jak ktoś lubi długo rozważać i analizować jakiś drobny problem, to niech zacznie pisać książki filozoficzne, a nie siada za biurkiem! Tak sobie po łomżyńsku myślę, że chyba najwyższy czas na zniesienie okresu ochronnego dla wielu "kukułek" i wzięcie ich na odstrzał.
Zawsze przecież ludzie mogą zabawić się w Kolumba i wszystkie kukułcze jaja postawić na sztorc.