Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kupała kontra Neptun

Redakcja
Piękno zawsze zachwyca.
Piękno zawsze zachwyca. Krystyna B
22 czerwiec 2013 r. Łomża, prastary gród nad Narwią.

Ten dzień zapisał się porażką rzymskiego Neptuna vel Posejdona. Padł jak Gołota już w pierwszym starciu z prasłowiańskim bożkiem  Kupałą..
Ci co byli do samego końca na Festynie na Jana, mogą już zacząć na mnie psy wieszać. Długo w upale nie wytrzymałam. Kilka godzin wystarczyło, żebym zrobiła w tył zwrot. Nie będzie więc dokładnego raportu o relacji Kupały i Neptuna w łomżyńskiej scenerii. Nie będzie też Achów i Ochów .Rozreklamowany łomżyński Dzień Morza rozmył się w falach Narwi. Rozpanoszył się tylko jego przeciwnik. Rozpoczęcie imprez miało rozpocząć się o godzinie 15-ej. Wszystko było w trakcje totalnego rozgardiaszu. Myślałam, że przez głośniki polecą jakieś szanty albo piosenki o miłości. Ale, gdzie tam ! Może to i dobrze, bo pobuszowałam po ścieżkach nadnarwiańskich i wysłuchałam śpiewu ptaków :).Nasza urocza Chaberek dwoiła się i troiła, ale moja cierpliwość w upale topniała z każdą minutą. Smętnie przysiadłam na gorącej ławce i słuchając plusku Narwi, wróciłam do wspomnień. 2011 r- pierwszy Festyn na Jana na Starym Rynku, 2012 r festyn na dawnej przystani Szczubełka. Och i Ach, czego zresztą nie omieszkałam powiedzieć na portalu. .Patrząc na łomżyński bulwar pomyślałam też, że sceneria jakoś mało pasuje do prasłowiańskich obrzędów. Wicie wianków na betonie, i puszczanie ich z oplecionego kamieniami i faszyną brzegu ? Na przystani u Szczubelka to dopiero była dzikość natury! Tak jakby czas cofnął się w nurtach Narwi.
Zrejterowałam, bo trudno byłoby mi wczuć się w atmosferę w takich "okolicznościach przyrody”. Może ci co zostali i ci co doszli, bawili się potem na pełnych obrotach- nie miałam chęci tego sprawdzać.
Przemaszerowałam bulwarem kilka razy ( dystans stanowczo dla mnie za krótki), zamyśliłam się nad planami rozbudowy bulwaru. Hmmm, pomysł wspaniały! Może za X lat będzie zrealizowany ?.Popatrzyłam  z perspektywy na istniejący już krótki kawałek inwestycji i doszłam do wniosku- wygląda to naprawdę pięknie ! I tyle. Właściwie nie, bo zdążyłam złapać swoją cyfrówką wszystko to co mnie zachwyciło i to co tylko zaciekawiło. Taki mały bonus dla tych, którzy oczekiwali pełnego raportu z Dni Morza i Festynu na Jana.:). https://plus.google.com/u/0/photos/117002193189410578663/albums/5892352785774260577?authkey=CMOJoMH60Ir6ogE
Najlepszym świadkiem wszystkiego co się działo w sobotę była nasza Narew.
"Rzeko, dopomóż dzisiaj odchodzącym chwilom, by jutro były warte wspomnień"!  
 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto