22-letnia kobieta zgłosiła się do lipnowskiej kliniki wczoraj po południu, bo się źle poczuła. Była jej stałą pacjentką. Do tej pory ciąża przebiegała prawidłowo. To był 9. miesiąc ciąży.Ojciec dziecka twierdzi, że to wina lekarzy. Uważa, że zwlekali z wykonaniem cesarskiego cięcia. Zrobili je przed godz. 6 rano. Walka o życie dziewczynki trwała po porodzie jeszcze około pół godziny. Maleństwo zmarło. Więcej tutaj.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?