Ten fragment tekstu p .Jerzego rozbudził dyskusję w naszym domu. Powodem było czterokrotne oddanie do pralni płaszczy moich pań i mojego garnituru. Na dywanowe przeloty dużych stad wronich mieszkańcy już nie reagują .Do czasu, kiedy coś nie kapnie im na głowy, albo ubranie. Moja teściowa twierdzi, że wrona to też stworzenie Boże i niech sobie żyje. Pozostałym członkom rodziny ptaki też w zasadzie nie przeszkadzają.
Wolimy stada wron na łomżyńskim niebie od huczących od pewnego czasu samolotów. ”Rozdziobią nas kruki, wrony” nie grozi nam ze strony tych czarnych ptaków, a wręcz przeciwnie.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?