Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łomżyńska niedziela z upiorem w tle

Redakcja
Upiór upiorowi nie równy
Upiór upiorowi nie równy Krystyna B
Nie każdy upiór wzbudza strach…

Może dlatego było mi tak łatwo namówić koleżankę na spotkanie z Upiorem w galerii Veneda?. Na zaimprowizowanej scenie artyści z Opery i Filharmonii Podlaskiej zaserwowali dość licznie zgromadzonej widowni (taak!) tylko trzy najpiękniejsze arie z „Upiora w operze” z musicalu Andrew Lloyda Webbera. Edyta Krzemień, Damian Aleksander i Bartłomiej Łochnicki zaczarowali głosami zebranych łomżyniaków. Zgrzytem były tylko źle ustawione mikrofony i głośniki. Do akustyki nie będę się czepiać, bo pasaż galeryjny to jednak nie sala koncertowa.
„Poddaj się i na oślep oddaj mrocznym snom  Odrzuć myśl na nieznany dotąd los!  I na zew, wolnej duszy w lot się wzbij...  Sama sprawdź, co naprawdę znaczy żyć…”

Najbardziej wzruszyła mnie reakcja małej dziewczynki, która prosiła mamę: „A pojedziemy do Białegostoku obejrzeć całość.? Pliiis!” Całość obejrzałam w przeszłości dwukrotnie, ale i tak ta mała powtórka wywołała u mnie dreszczyk emocji. W ręku trzymałam aparat i przymkniętymi oczyma chłonęłam śpiew.  
I powrót do rzeczywistości, i znowu -„jakie miasto, taka i rozrywka”,” Białystok wydał 300 milionów na budynek filharmonii, a artyści grają po dziurach”, „kolejny chłam” itd. Itp. Upiorne mentalne upiory naszego miasta.
„Tak czy tak jest źle  Odpowiedź jaką dać  Czy aby dalej żyć  O życie muszę grać?...”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto